Jak podkreślił Jermak w swoim wpisie na Telegramie, kolejny "atak terrorystyczny" na stolicę Ukrainy został na szczęście odparty. Polityk zaapelował do światowych przywódców, aby zuchwałość Władimira Putina, który nie zawahał się zaatakować Kijowa w momencie, gdy przebywają w nim przywódcy innych państw, została w końcu ukarana. Wezwał także do przyjęcia formuły pokojowej opracowanej przez Wołodymyra Zełenskiego.
"Rosyjski atak rakietowy miał miejsce dokładnie wtedy, gdy do stolicy przybyli przywódcy krajów afrykańskich. Putin chce zademonstrować, że jest gotów zlekceważyć bezpieczeństwo przywódców obcych krajów. Właściwie go to nie obchodzi, bo czuje zupełną bezkarność. Każdy może znaleźć się na miejscu przywódców krajów afrykańskich” – napisał ukraiński polityk.
Putin prowokuje
Szef kancelarii Zełenskiego przypomniał, że rosyjskie rakiety zostały wystrzelone także wtedy, gdy z wizytami przyjeżdżali na Ukrainę prezydent USA Joe Biden i sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
"Świat musi zrozumieć, że teraz potrzebna jest konsolidacja i jak najtwardsze stanowisko wobec Rosji. Musimy pokazać siłę państwu, które podważa globalne bezpieczeństwo i działa metodami terrorystycznymi. Musimy zjednoczyć się wokół formuły pokojowej prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nie ma dla niej alternatywy. Musimy omówić dalsze kroki na Światowym Szczycie Pokojowym” – napisał Jermak.
Polityk jest przekonany, że tylko silna dyplomacja i silna pozycja mogą położyć kres rosyjskiej agresji.
"Ponieważ dotyczy to wszystkich, każdego państwa, które chce istnieć i zachować porządek świata” – zauważył Jermak.
Atak na Kijów
16 czerwca Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało o zniszczeniu sześciu rakiet aerobalistycznych Dagger, 6 pocisków manewrujących Kalibr i 2 rozpoznawczych bezzałogowych statków powietrznych.
Rano do Kijowa przybyła afrykańska delegacja na czele z prezydentem Senegalu Macky Sallem i prezydentem Republiki Południowej Afryki Cyrilem Ramaphosą.
Afrykańscy politycy zamierzają spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a następnie udać się do Petersburga na spotkanie z prezydentem Rosji.
Czytaj też:
"Tragedia, której można było uniknąć". Chiny podały własną przyczynę wybuchu wojnyCzytaj też:
"Jesteśmy dotkliwie świadomi". Nieoczekiwane słowa Putina