"Nie spełnia oczekiwań". Z Zachodu płyną na Ukrainę słowa rozczarowania

"Nie spełnia oczekiwań". Z Zachodu płyną na Ukrainę słowa rozczarowania

Dodano: 
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / ROMAN PILIPEY
Jak na razie Zachód ocenia postępy ukraińskiej ofensywy ze sceptycyzmem. Źródła CNN podają, że na obecnym etapie działania armii Ukrainy "nie spełniają oczekiwań".

Amerykańska stacja przytacza wypowiedzi dwóch zachodnich urzędników i wysokiego rangą oficera wojskowego USA na temat ukraińskiej ofensywy. Jak stwierdzili jej rozmówcy, w obecnej, początkowej fazie kontrofensywa ukraińska odnosi mniejsze sukcesy niż zakładano, a siły rosyjskie wykazują większą determinację niż wskazywały na to oceny zachodnich wywiadów.

– Kontrofensywa nie spełnia oczekiwań na żadnym froncie – podsumował krótko jeden z urzędników w rozmowie z dziennikarzem stacji.

Ukraińska ofensywa

Według zachodnich ocen, rosyjskie linie obrony okazały się dobrze ufortyfikowane, co utrudnia siłom ukraińskim ich przełamanie. Ponadto siły rosyjskie odniosły sukces doprowadzając ukraińskie siły pancerne do zatrzymania się na swoich pozycjach. Rosjanie wykorzystali do tego rakiety i miny. Przeciwnicy ukraińskiej armii skuteczniej rozmieszczają również swoje siły powietrzne. Kilku urzędników powiedziało CNN, że niesprzyjająca pogoda okazała się problemem dla sił ukraińskich.

Pomimo negatywnej oceny rozmówcy CNN wskazali, że kontrofensywa jest wciąż na wczesnym etapie, a Stany Zjednoczone i ich sojusznicy "pozostają optymistami”, co do tego, że siły ukraińskie będą w stanie z czasem odbijać zajęte przez Rosjan terytoria. USA i ich sojusznicy prawdopodobnie poczekają co najmniej do lipca na pełniejszą ocenę postępów kontrofensywy, która była stopniowo uruchamiana w ostatnich tygodniach.

Ponadto stacja zauważa, że siły ukraińskie same dostosowują się do rosyjskiej taktyki i obrony. W ostatnich dniach Ukraińcy odnieśli również większe sukcesy w namierzaniu i zestrzeliwaniu rosyjskich samolotów.

W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że postępy kontrofensywy są "wolniejsze niż oczekiwano”. Zastrzegł jednak, że prowadzenie wojny to nie "hollywoodzki film" i na spektakularne sukcesy trzeba jeszcze poczekać.

Czytaj też:
Prigożyn: Putin ma poważne problemy
Czytaj też:
"80 proc. prawdopodobieństwa". Zachodni eksperci wskazali winnego wysadzenia tamy na Dnieprze

Źródło: CNN
Czytaj także