"Zbyt słaba, straciła połowę zdolności bojowych". Brytyjski dowódca o Rosji

"Zbyt słaba, straciła połowę zdolności bojowych". Brytyjski dowódca o Rosji

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło:Wikimedia Commons / Kremlin.ru
Według szefa brytyjskich Sił Zbrojnych, podczas wojny na Ukrainie Rosja straciła niemal połowę swoich zdolności bojowych.

Zdolności bojowe Rosji zostały zmniejszone o połowę od ubiegłorocznej inwazji na Ukrainę na pełną skalę – stwierdził admirał Tony Radakin podczas wystąpienia przed brytyjskim parlamentem. Radakin jest głównym doradcą ds. wojskowych premiera Rishiego Sunaka.

Wojskowy ocenił, że Rosja jest teraz "tak słaba", że nie może już prowadzić kontrofensywy wojskowej.

– W zeszłym roku wystrzelili 10 milionów pocisków artyleryjskich, ale w najlepszym przypadku mogą wyprodukować 1 milion pocisków rocznie. Stracili 2500 czołgów i co najwyżej mogą wyprodukować 200 nowych – wskazał.

Jak wesprzeć Ukrainę?

Jednocześnie bronił ukraińskiej kontrofensywy, choć Ukraina spotyka się z coraz częstszą krytyką za zbyt wolne jej temp. Radakin powiedział, że strategia Kijowa polegająca na "głodzeniu, wyczerpywaniu i uderzaniu" stopniowo osłabia rosyjską obronę, choć przyznał, że rosyjskie miny, a także niewystarczająca obrona powietrzna Ukrainy i brak określonego sprzętu, o który prosiła, ma wpływ na walki. – Pytanie brzmi: jak uderzyć na linię frontu, która ma ponad tysiąc kilometrów i uczynić z niej większy problem dla Rosji niż dla Ukrainy? – mówił admirał.

Rozbieżne dane

"Financial Times" zaznacza, że dane przekazywane przez szefa brytyjskich Sił Zbrojnych o stratach bojowych Rosji na Ukrainie nie pokrywają się z innymi, wcześniejszymi doniesieniami na ten temat. W lutym Oryx, grupa wywiadowcza typu open source, poinformowała, że na Ukrainie zniszczono co najmniej 1000 rosyjskich czołgów, a kolejnych 500 przechwycono. Tajna ocena wojskowa USA, która wyciekła na początku tego roku, sugerowała, że od lutego 2022 roku zginęło aż 43 tys. rosyjskich żołnierzy, a kolejne 180 000 zostało rannych.

Kiedy Rosja najechała w zeszłym roku, oszacowano, że miała ponad 400 tys. żołnierzy kontraktowych. Eksperci twierdzą, że straty są widocznie szczególnie w szeregach rosyjskiej elitarnej piechoty i wśród pancernych brygadach bojowych.

– Zostali zdziesiątkowani – powiedział Jeffrey Edmonds, ekspert ds. Rosji w Center for Naval Analyzes i były analityk wojskowy CIA.

Czytaj też:
Sprzęt przestępców trafi na front? Nowy pomysł Miedwiediewa
Czytaj też:
"Inaczej Putin uzna, że Zachód jest słaby". Prezydent Litwy ostrzega państwa NATO

Źródło: ft.com
Czytaj także