"Tak, zrobimy to". Doradca Bidena: Prezydent dał zielone światło

"Tak, zrobimy to". Doradca Bidena: Prezydent dał zielone światło

Dodano: 
Jake Sullivan, doradca prezydenta USA Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego
Jake Sullivan, doradca prezydenta USA Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Źródło: PAP/EPA / Oliver Contreras / POOL
Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, potwierdził w niedzielę, że Stany Zjednoczone zezwolą krajom europejskim na rozpoczęcie szkolenia ukraińskich na myśliwcach F-16.

Wypowiedź Sullivana to reakcja na medialne doniesienia, że państwa europejskie czekają na formalną zgodę Waszyngtonu, aby rozpocząć procedurę szkolenia Ukraińców.

– Tak, zrobimy to – powiedział Sullivan dziennikarzowi CNN, gdy został poproszony o skomentowanie medialnych informacji.

– Prezydent dał zielone światło. Zezwolimy, wesprzemy, ułatwimy i zapewnimy Ukraińcom niezbędne narzędzia do rozpoczęcia szkolenia na F-16, gdy tylko Europejczycy będą przygotowani – dodał doradca Bidena.

Sullivan zauważył, że europejscy przywódcy sygnalizowali, że potrzebują kilku tygodni na przygotowanie zdolności szkoleniowych i że Stany Zjednoczone dotrzymają wszelkich ustalonych przez nich ram czasowych.

Szkolenia ukraińskich pilotów

Administracja prezydenta Bidena zapowiedziała w maju, że poprze program szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16 i nie zabroni sojusznikom zaopatrywania Kijowa w te samoloty. Stany Zjednoczone nie potwierdziły jednak, że będą bezpośrednio dostarczać Kijowowi myśliwce czwartej generacji.

Senator Mark Kelly, demokrata z Arizony i były pilot Marynarki Wojennej, który zasiada w Komitecie Sił Zbrojnych, bronił harmonogramu bezpośredniego dostarczenia samolotów bojowych na Ukrainę. Odpowiadając na krytykę, że administracja Bidena ociąga się z decyzją o wysłaniu F-16, Kelly powiedział w niedzielnym wywiadzie dla CNN, że przede wszystkim potrzeba czasu i środków, aby wyszkolić ukraińskich pilotów w zakresie panowania nad samolotem.

– To zajmie trochę czasu. Nie wydaje mi się, żeby proces szedł wolno, ale jest znacznie dłuższy [niż się powszechnie uważa - przyp. red.] – powiedział Kelly, dodając, że podczas kwietniowej wizyty na Ukrainie prezydent Wołodymyr Zełenski i jego zespół nadal nie byli pewni, do jakich konkretnych misji bojowych chcą używać odrzutowców.

Czytaj też:
"Le Monde" ujawnia: Francja szkoli w Polsce ukraińskich żołnierzy
Czytaj też:
Zełenski ostrzega: To zagraża sile NATO

Źródło: CNN
Czytaj także