Piosenka powstała w roku 1967, a więc 56 lat temu, od śmierci Niemena minęło 19 lat, a my możemy stwierdzić, że świat jest jeszcze dziwniejszy niż wtedy, gdy opisywał go autor „Snu o Warszawie” (skądinąd hymnu kibiców Legii Warszawa – tę piosenkę śpiewają przed każdym meczem).
Piszę te słowa w kraju – Królestwie Belgii – w którym lata temu prawnie usankcjonowano eutanazję -także dzieci ! Nastąpiło to 14 lutego 2014 roku. Był to przez długi czas jedyny kraj na świecie, który dopuścił eutanazję bez żadnego ograniczenia wieku. Owszem, eutanazja w Holandii była zalegalizowana wcześniej, także dla dzieci, ale jednak parlament Królestwa Niderlandów przesądził, że eutanazji mogą być poddane tylko dzieci powyżej dwunastego roku życia. Królestwo Belgii przelicytowało sąsiadów z Beneluksu, Holandia odczekała kilka lat i niedawno przyjęła nowe prawo dopuszczające eutanazję nawet niemowlaków, jeśli taka będzie wola ich rodziców.
Jednak nie jest to wcale specyfika tych dwóch państw – założycieli Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, a potem EWG.
Eutanazja jest dopuszczona z krajów europejskich również w Szwajcarii. Z krajów azjatyckich – w Japonii. Z krajów Ameryki Północnej – obowiązuje w Kanadzie.
Wracając do kraju, w którym piszę ten tekst. W Belgii eutanazja dzieci funkcjonuje od lat dziewięciu, ale eutanazja dorosłych już 21 lat. Charakterystyczny jest wręcz lawinowy wzrost decyzji o eutanazji. W pierwszym roku jej dopuszczalności decyzję taką podjęło 295 osób, ale już w kolejnym – aż 10 razy więcej.
Ciekawym casusem jest Szwajcaria, w której wręcz powstały kliniki, w których wykonuje się eutanazję dla cudzoziemców. Przyjeżdżają tam ludzie z wielu krajów.
Asumptem do napisania tego tekstu jest fakt, że przyszły rok będzie w pewnym sensie przełomowy, gdy chodzi o rozszerzenie możliwości eutanazji. Oto bowiem Kanada od marca 2024 rozszerza prawo do zabicia się na własne życzenie o osoby chore psychicznie. To będzie przekroczenie Rubikonu. Skądinąd w Kanadzie postępy na drodze do „Nowego wspaniałego świata z eutanazją”, by przerobić tytuł książki znanego brytyjskiego pisarza Aldousa Huxley’a, idą błyskawicznie. Ledwie siedem lat temu dopuszczono ją dla pacjentów „nieuleczalnie chorych”. Przed dwoma laty rozszerzono to o osoby nieuleczalnie chore, ale nie śmiertelnie. Teraz nadszedł czas na kolejny krok.
Słyszymy o tym jak o bajce o żelaznych wilkach. Rzecz w tym, że proces ten może dotrzeć również i na Wiejską, do Sejmu RP, jeżeli środowiska liberalno-lewicowe wygrają w Polsce wybory.
Czytaj też:
Eutanazja z powodu bezdomności i ubóstwa? Przerażające wyniki sondażuCzytaj też:
Hiszpania: Katalonia przewodzi pod względem liczby eutanazji