Grupa Wagnera bliżej Polski. Morawiecki: Sytuacja staje się jeszcze groźniejsza

Grupa Wagnera bliżej Polski. Morawiecki: Sytuacja staje się jeszcze groźniejsza

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Artur Reszko
Mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego – poinformował premier Mateusz Morawiecki.

W sobotę rano premier Mateusz Morawiecki odwiedził Zakłady Mechaniczne "Bumar-Łabędy" S.A. w Gliwicach. W trakcie konferencji prasowej w zakładzie, szef rządu komentował sytuację na wschodniej granicy Polski.

– Od blisko dwóch lat mamy do czynienia z permanentnym atakiem na polską granicę – tylko w tym roku to było 16 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia. Teraz sytuacja staje się jeszcze groźniejsza – mówił premier.

twitter

– Mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi. Jest to krok w kierunku dalszego ataku hybrydowego na teren Polski – wskazywał Morawiecki.

Jak podkreślił dalej polityk, jeśli najemnicy z Grupy Wagnera będą brali udział w prowokacjach na granicy, to prawdopodobnie "będą (...) przebrani za białoruską straż graniczną i będą pomagali nielegalnym imigrantom przedostać się do Polski". – Przypuszczalnie będą też starali się przeniknąć do Polski udając imigrantów – mówił szef rządu.

Wagnerowcy dotarli do Grodna. Niepokojące doniesienia z Białorusi

W ostatnich godzinach informację o kolejnej grupie najemników z Grupy Wagnera na Białorusi podał serwis Narodowego Centrum Oporu, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.

Jak relacjonują Ukraińcy, do tego leżącego przy granicy z Polską miasta miało przyjechać około stu najemników, którzy będą organizować prowokacje na granicy z Polską i Litwą. Z informacji serwisu wynika też, że większość osób w tej grupie ma doświadczenie w działalności przemytniczej, w tym w przemycie nielegalnych imigrantów.

Podobnie jak premier Morawiecki, portal alarmuje również, że członkowie Grupy Wagnera mieli otrzymać umundurowanie białoruskich strażników granicznych, które mogą wykorzystywać do dokonywania prowokacji.

Czytaj też:
Wagnerowcy przebrani za migrantów. "Mają wywołać lokalny konflikt"
Czytaj też:
Rabiej ma teorię: Z Grupą Wagnera chodzi o to, by podać rękę PiS-owi

Źródło: Twitter / KPRM/Polskie Radio 24
Czytaj także