Łukaszenka: Jednostki armii rosyjskiej wkroczyły na Ukrainę z Białorusi

Łukaszenka: Jednostki armii rosyjskiej wkroczyły na Ukrainę z Białorusi

Dodano: 
Przywódca Białorusi Alaksandr Łuakszenka
Przywódca Białorusi Alaksandr Łuakszenka Źródło:PAP/EPA / Stringer
Przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenka potwierdził wkroczenie rosyjskich jednostek wojskowych na terytorium Ukrainy przez białoruską granicę na początku inwazji.

– Tak, niektóre jednostki Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przekroczyły granicę Ukrainy z terytorium Białorusi. Dlaczego rosyjskie wojska przekroczyły granicę między Białorusią a Ukrainą w rejonie Czarnobyla, zapytajcie o to prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego – stwierdził Łukaszenka.

Kwestia zaangażowania Białorusi w działania wojsk rosyjskich na Ukrainie jest podnoszona od początku inwazji. Od pierwszych dni wojny istniały dowody na to, że armia rosyjska zaatakowała Ukrainę z terytorium Białorusi.

24 lutego 2022 r., pierwszego dnia inwazji, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny ogłosił wystrzelenie z terytorium Białorusi czterech rakiet balistycznych. Stamtąd rosyjskie wojska wkroczyły w strefę elektrowni jądrowej w Czarnobylu.

Łukaszenka zaprzeczył udziałowi swojego kraju w działaniach wojennych i podkreślił, że białoruska armia nie bierze czynnego udziału w "specjalnej operacji wojskowej", jak władze w Moskwie nazywają inwazję na Ukrainę.

Atak Rosji na Ukrainę. Białoruś też jest agresorem

W lipcu 2022 r. białoruski prezydent przyznał, że rosyjskie wojsko przeprowadza ataki rakietowe na Ukrainę z terytorium jego kraju. Przekonywał też, że "ani jeden rosyjski żołnierz nie przyjechał" na Białoruś bez jego zaproszenia lub zgody.

– Wszyscy są tutaj za moją zgodą. To jest funkcja prezydenta. Ani jeden żołnierz, oficer wywiadu, kontrwywiadu i inni, nie może tu przebywać bez mojej wiedzy – oświadczył.

Wcześniej Łukaszenka zapowiedział, że żołnierze białoruscy zaczną walczyć razem z siłami rosyjskimi, jeśli granicę Białorusi przekroczy choćby jeden ukraiński żołnierz. Jak dodał, dotyczy to nie tylko Ukrainy, ale również innych krajów sąsiednich.

Na początku roku amerykańskie media ujawniły tajny dokument Kremla, zgodnie z którym Rosja opracowała szczegółowy plan "pełzającej aneksji" Białorusi środkami politycznymi, gospodarczymi i wojskowymi do 2030 r.

Czytaj też:
Polska i kraje bałtyckie mogą jednocześnie uderzyć w Białoruś. "Decyzja zapadnie w Warszawie"

Źródło: BBC / Moscow Times / Yahoo News
Czytaj także