Minister edukacji był we wtorek gościem na antenie Radia WNET. Wśród tematów rozmowy były m.in. wybory parlamentarne, które odbędą się 15 października.
Prowadzący audycję Łukasz Janowski pytał m.in. o listy wyborcze Prawa i Sprawiedliwości – partia Jarosława Kaczyńskiego jeszcze ich nie ujawniła – a także o wyniki sondażowe.
Czarnek: PiS walczy o samodzielną większość
Szef resortu edukacji powiedział, że PiS walczy o większość konstytucyjną, a po wyborach będzie chciał zmienić ustawę zasadniczą w taki sposób, by ustanowić instytucję referendum zatwierdzającego konkretne przepisy prawa.
Zdecydowana większość badań sondażowych w ostatnim czasie nie daje PiS-owi szans na samodzielną większość, jednak ostatnio pojawiła się ankieta CBOS, w której partia Kaczyńskiego uzyskała wystarczającą do tego przewagę.
– Do wyborów jest 40 kilka dni, sondaże są wyższe dla Prawa i Sprawiedliwości niż jeszcze w 2015 roku, kiedy uzyskaliśmy większość bezwzględną w polskim Sejmie i wygrywaliśmy wyborach do Senatu. 40 kilka dni kampanii, w której to my mamy argumenty merytoryczne i to tylko my możemy mówić jaka będzie Polska przyszłości i za cztery czy osiem lat, bo tamci nie mają pojęcia o tym. Latają sobie po scenach z podwiniętymi rękawkami i mówią, że a to Giertych, a to Kołodziejczak, to co to jest i program cały. (…) Więc te 40 kilka dni, panie redaktorze, to będzie kilka takich strzałów wyborczych, które pokażą, że nawet większość konstytucyjna jest w naszych możliwościach – powiedział prof. Czarnek.
Pytanie o Konfederację
Pytany o straszenie odbiorców lewicowych mediów przez lewicowe ośrodki prasowe koalicją PiS-u z Konfederacją Czarnek powtórzył, że jego ugrupowanie będzie miało samodzielną większość, a z partią kierowaną przez Mentzena i Bosaka może współpracować w niektórych konkretnych sprawach.
– Z Konfederacją, tak jak z PSL-em, możemy współpracować. Ja współpracuję na co dzień z posłami PSL-u czy Konfederacji – powiedział Czarnek.
Czytaj też:
Czarnek o starcie Kołodziejczaka z list KO: Tu nie ma przypadkuCzytaj też:
Pięć formacji w Sejmie, Konfederacja na podium