Jak poinformowała włoska agencja Ansa, premier Włoch Giorgia Meloni skierowała do kanclerza Niemiec Olafa Scholza list. Wyraziła w nim swoje zaniepokojenie decyzją rządu niemieckiego o wsparciu finansowym dla organizacji pozarządowych zaangażowanych w przyjmowanie nielegalnych migrantów na terytorium Włoch oraz w operacjach ratunkowych na Morzu Śródziemnym. Meloni podkreśliła, że obie te inicjatywy "stawiają pytania".
Włoska premier zaznaczyła, że w kontekście pomocy lądowej można zastanawiać się, czy nie byłoby bardziej właściwe ułatwienie działań na terenie Niemiec niż Włoch. Co więcej, Meloni zwróciła uwagę na fakt, że obecność statków organizacji pozarządowych na morzu przyczynia się do zwiększenia liczby nielegalnych wyjść w morze. "To nie tylko dodatkowo obciąża Włochy, ale także zwiększa ryzyko kolejnych tragedii na morzu" – zwróciła uwagę.
Meloni: Potrzebne są rozwiązania strukturalne
W swoim liście premier podkreśliła, że wysiłki, w tym finansowe, Unii Europejskiej mające na celu wsparcie Włoch, powinny być skoncentrowane na budowaniu strukturalnych rozwiązań dla problemu migracji. "Potrzebna jest wspólna inicjatywa Unii Europejskiej oraz krajów tranzytowych Włoch w południowej części Morza Śródziemnego. Taki projekt wymagałby mniejszych nakładów finansowych niż obecne porozumienie z Turcją" – oceniła Meloni.
Zgodnie z doniesieniami agencji Ansa, list premier Meloni dotarł do niemieckiego rządu, który z kolei zapewnił, że "zostanie przygotowana odpowiedź".
Giorgia Meloni zaznaczyła, że rząd włoski aktywnie stara się stawić czoła wyjątkowo intensywnej presji migracyjnej. Wewnętrznie podejmuje działania na rzecz wsparcia regionów najbardziej dotkniętych tym problemem.
Czytaj też:
Kaczyński: "Nie" dla nielegalnej migracji. Przedstawimy nasze stanowisko KECzytaj też:
Prof. Legutko: UE wykazuje piramidalną impotencję w kwestii migracji