Czarzasty komentuje aferę wizową. "Wszystkie świństwa będą kryte"

Czarzasty komentuje aferę wizową. "Wszystkie świństwa będą kryte"

Dodano: 
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty Źródło: PAP / Zbigniew Meissner
Włodzimierz Czarzasty powiedział, że do dnia wyborów afera wizowa nie zostanie wyjaśniona. Dodał, że "wszystkie świństwa będą kryte".

Narasta napięcie wokół afery wizowej. Swoją opinię wyraził również Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, który w programie "Graffiti" ocenił, że Prawo i Sprawiedliwość kłamie w tej sprawie. Dodał, że do dnia wyborów parlamentarnych w Polsce skandal związany z nieprawidłowościami w wydawaniu wiz nie zostanie wyjaśniony.

Zdaniem polityka, wszystkie błędy będą w tej sprawie ukrywane. – Wszystkie świństwa będą kryte, wszyscy bandyci będą kryci, wszyscy handlarze będą kryci, powiązania z politykami PiS-owskimi będą kryte – stwierdził.

Polityk zwrócił uwagę, że gdyby afera została wyjaśniona, wówczas "partia rządząca zaliczyłaby duży zjazd w sondażach". Czarzasty odniósł się również do decyzji rządu o kontrolach na granicy polsko-słowackiej. –Dlaczego zajęliśmy się tą kwestią dopiero po pół roku, mówiąc codziennie, że jesteśmy chronieni? – mówił.

Ograniczenia w strefie Schengen?

Lider Lewicy wskazał również, że państwa należące do strefy Schengen mają prawo wprowadzać określone ograniczenia na okres od trzech miesięcy do dwóch lat w przypadku większego napływu ludzi, których trzeba kontrolować. Jak uważa Czarzasty, istnieją radykalne metody rozwiązywania tego rodzaju problemów, po które państwa nie sięgają. – Możliwe jest kontrolowanie zarówno ruchu osobistego, jak i towarowego na granicy, ale wtedy pojawia się problem czekania na granicy nawet po 16 godzin – zwrócił uwagę.

Komentując aferę wizową, polityk podkreślił, że istnieją dowody na to, że przemytnicy, którzy nie przedostali się przez granicę polsko-białoruską, mogli nabyć wizy za duże sumy pieniędzy bez żadnej kontroli. – To już jest korupcja. Bez względu na to, co opowiada Ziobro, co opowiada rząd, jak są za trzy tygodnie wybory i gęby pełne frazesów pt. "Polska jest bezpieczna". Jak jest bezpieczna, skoro bez żadnej kontroli powpuszczali ludzi? – mówił polityk z Lewicy.

Afera wizowa w tle

Przypomnijmy, że afera wizowa w Polsce wybuchła w sierpniu, kiedy premier Mateusz Morawiecki odwołał sekretarza stanu Piotra Wawrzyka z MSZ, uzasadniając to "brakiem satysfakcjonującej współpracy". "Gazeta Wyborcza" doniosła wówczas, że Wawrzyk był odpowiedzialny za projekt rozporządzenia dotyczący ułatwień wizowych dla pracowników tymczasowych z kilku krajów, w tym krajów islamskich, co miało potencjalnie umożliwić przyjazd do Polski aż 400 000 pracowników.

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podjął działania w odpowiedzi na tę aferę, w tym przeprowadzenie kontroli i audytu w Departamencie Konsularnym MSZ oraz placówkach konsularnych RP. Ponadto, zwolniono dyrektora Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością w MSZ, Jakuba Osajdę.

Czytaj też:
"Rozgrywa się los Polski w Europie". Tusk: PiS może nam zamknąć granice
Czytaj też:
Czarzasty: Będziemy wnioskować o powołanie komisji śledczej ws. skandalu związanego z wizami

Źródło: polsatnews.pl
Czytaj także