Mucha o Hołowni: Ma w sobie kobiecy atom

Mucha o Hołowni: Ma w sobie kobiecy atom

Dodano: 
Poseł KP Polska 2050 Joanna Mucha
Poseł KP Polska 2050 Joanna Mucha Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Szymon Hołownia chce zmieniać świat. Jak każdy dobry menedżer ma w sobie jakiś kobiecy atom – przekonuje Joanna Mucha z Polski 2050.

W rozmowie z "SE" Joanna Mucha wychwalała szefa swojej partii. – Szymon Hołownia wyróżnia się bardzo dużą misyjnością, poczuciem potrzeby zmieniania Polski – mówi Joanna Mucha i dodaje, że w ich partii nie ma mowy o dyktaturze. – Szymon konsultuje z nami wszelkie decyzje, ale kiedy nie osiągamy zgody, to sam podejmuje decyzje i bierze za nie odpowiedzialność – podkreśla.

Jak przyznaje, Polska 2050 to formacja "rozgadana". – Mamy swoje kanały komunikacji, które każdego dnia są wypełnione po brzegi wymianą myśli – zdradza. O swoim szefie mówi w samych superlatywach. – Szymon Hołownia chce zmieniać świat. Ma w sobie dużo empatii i wrażliwości, słucha innych i ich słyszy – podkreśla. – Jak każdy dobry menedżer ma w sobie jakiś kobiecy atom, bez niego nie miałby czucia społecznego, a Szymon z całą pewnością takie czucie ma – przekonuje parlamentarzystka.

"Jest jak tata"

W podobnym tonie o Hołowni wypowiada się Paulina Hennig-Kloska. – Z jednej strony widzi potrzeby organizacyjne, a z drugiej strony ludzi, którzy tę organizację tworzą, którzy są dla niego ważni. Bardzo liczy się z tymi, którzy poświęcili najwięcej wysiłku i dorobku, by mu pomóc zbudować tę organizację. Ceni ludzi, którzy są z nim od początku, od kampanii prezydenckiej – mówi.

My się po prostu w organizacji bardzo lubimy, oprócz tego, że robimy razem politykę To nie jest prezes, dla którego ludzie są anonimowi. Szymon Hołownia jest jak tata w organizacji. Dobry ojciec – czasami skarci, jak trzeba, a czasami pochwali – podsumowuje posłanka.

Czemu Kaczyński zaatakował Trzecią Drogę? Hołownia zabrał głos

W środę na spotkaniu z wyborcami w Łodzi szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odniósł się m.in. do działań Polskiego Stronnictwa Ludowego, które wchodzi w skład Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzecia Droga. Wicepremier w ostrych słowach zaatakował partię, zarzucając jej, że jest antyklerykalna.

– Dlaczego np. Kaczyński nagle zaczął tak odsłaniać karty i w tak absolutnie bezpretensjonalny sposób atakować Kosiniaka, mnie, Trzecią Drogę, przez ostatnich parę dni te konferencje, później on osobiście to robił przecież, on mówił, że my idziemy po to, żeby odebrać im władzę. Dokładnie po to idziemy, żeby odebrać im władzę – mówił Szymon Hołownia w TVN24.

Jego zdaniem Trzecia Droga może być kuszącą ofertą dla wyborców PiS, którzy wahają się czy kolejny raz poprzeć partię Kaczyńskiego. – Oni nie atakują słabych, bo to jest im do niczego niepotrzebne, bo wtedy słabego podbijasz. Niepotrzebnie. Natomiast jeżeli wychodzi im coś takiego z badań, a prawdopodobnie im wychodzi, patrząc po Kaczyńskim, to znaczy, że my jesteśmy realną alternatywą dla wyborców PiS-u, tych, którzy się dzisiaj wahają i tych, którzy są niezdecydowani – mówił polityk.

Lider Polski 2050 dodaje, że na "opozycji demokratycznej" zafunkcjonował niepisany pakt o nieagresji. – Dzisiaj jesteśmy na poziomie ok. 11, nawet 12 proc. Chcemy na tej ostatniej prostej przyśpieszyć z paroma jeszcze elementami, tak, żeby nasz wynik zmieścił się między 12 a 15 proc. – dodał.

Czytaj też:
Niemiecki dziennik o wyborach w Polsce: Najważniejsze w tym roku w Europie
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Chciałbym zaapelować do wyborców PiS-u

Źródło: se.pl / TVN24
Czytaj także