"Potrafi zeszmacić wszystko". Ostre słowa o Grodzkim

"Potrafi zeszmacić wszystko". Ostre słowa o Grodzkim

Dodano: 
Tomasz Grodzki, senator KO
Tomasz Grodzki, senator KO Źródło:PAP / Leszek Szymański
W czwartek orędzia wygłosili prezydent oraz marszałek Senatu. Według posła PiS Bartosza Kownackiego, Tomasz Grodzki "zeszmacił orędzie".

– Drodzy rodacy, już w najbliższą niedzielę jako obywatele Rzeczypospolitej wspólnie zdecydujemy o przyszłości naszej ukochanej ojczyzny. Głęboko wierzę, że każdy z nas chce dla Polski wszystkiego, co najlepsze. Chcemy, by była ona dobrym i przyjaznym domem dla nas, dla naszych dzieci i wnuków – powiedział w czwartkowym orędziu marszałek Senatu Tomasz Grodzki, apelując o udział w wyborach parlamentarnych.

Ostra krytyka

Wypowiedź Tomasz Grodzkiego komentowali politycy w studiu TVP Info. – Mogliście państwo wysłuchać dwóch orędzi. Pierwszej osoby w państwie, prezydenta, który oczywiście miał swoją przynależność polityczną, ale zachował się godnie. Zachęcał do głosowania, żeby decydować o losach Polski, żeby wziąć udział w referendum. I macie kogoś, kto uzurpuje sobie de facto prawo do tego, żeby być trzecią osobą w państwie i potrafi – przepraszam za słowo – zeszmacić wszystko, nawet coś tak ważnego, jak orędzie trzeciej osoby w państwie – powiedział poseł PiS Bartosz Kownacki.

– Nie po raz pierwszy. Kilka tygodni temu mieliśmy pseudoorędzie w sprawie pseudoaferki. Też próbował rozgrzać nastroje społeczne, a teraz nie chodziło tylko o armie, ale i o agitację wyborczą. Rozumiem, że marszałek Grodzki nie przyjmował tych kopert, nie było go stać na to, żeby wykupić spot wyborczy i uznał, że skoro ma możliwość, zgodnie z przepisami do tego, żeby wystąpić w telewizji, to postanowił zrobić agitację wyborczą. Obrzydliwą, ohydną, która wpływa na powagę RP – przekonywał Kownacki.

Polityk PiS dodał, że Grodzki pokazał, co "polityczni przeciwnicy potrafią zrobić z instytucjami państwa. Jak potrafią je upodlić, zeszmacić, dla swojego interesu politycznego. Nie godzi się".

TVP nadała specjalny komunikat przed orędziem Grodzkiego

"Na podstawie art. 22 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji, Telewizja Polska S.A. ma obowiązek nadania wystąpienia Marszałka Senatu. Telewizja Polska S.A. informuje, że treść wystąpienia Marszałka Senatu zawiera agitację i polemikę wyborczą, naruszając w ten sposób § 5 rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 21 sierpnia 1996 r. w sprawie trybu postępowania w związku z prezentowaniem i wyjaśnianiem w publicznej radiofonii i telewizji polityki państwa przez naczelne organy państwowe" – mogliśmy przeczytać w komunikacie TVP przed orędziem Tomasza Grodzkiego.

Telewizja Polska podkreśliła, że przywołany przepis służy ochronie przed nadużywaniem przez osoby sprawujące kluczowe funkcje w państwie prawa do prezentowania i wyjaśniania polityki państwa w okresie kampanii wyborczej.

"Treść wystąpienia Marszałka Senatu stanowi naruszenie zasady równości komitetów wyborczych w prezentowaniu bezpłatnych materiałów wyborczych na antenach Telewizji Polskiej S.A. Jednocześnie informujemy, że w trosce o zachowanie powagi Państwa zdecydowaliśmy się na wyemitowanie powyższego wystąpienia. Zaznaczamy, że na podstawie § 4 powołanego rozporządzenia, Telewizja Polska S.A. nie ponosi odpowiedzialności za treść wystąpienia Marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego" – podano.

Czytaj też:
"Nie możemy sobie pozwolić na kłótnie, awantury i chaos". Prezydent wygłosił orędzie

Źródło: TVP Info / X
Czytaj także