"Największy problem będzie z postulatami Lewicy". Opozycja negocjuje umowę koalicyjną

"Największy problem będzie z postulatami Lewicy". Opozycja negocjuje umowę koalicyjną

Dodano: 
W Łodzi zorganizowano w sobotę konwencję Nowej Lewicy
W Łodzi zorganizowano w sobotę konwencję Nowej Lewicy Źródło: YouTube
Największy problem będzie z najdalej idącymi postulatami gospodarczymi Lewicy – przyznała polityk Lewicy.

Media donoszą o pierwszych tarciach między politykami opozycji, którzy chcą stworzyć nowy rząd. Chodzi o kwestie światopoglądowe, przede wszystkim dostępność aborcji.

Koalicja Obywatelska i Lewica szły do wyborów parlamentarnych z hasłem liberalizacji prawa aborcyjnego. Szef KO Donald Tusk obiecywał nawet "aborcję na życzenie" do 12. tygodnia ciąży. Jednak zachowawcza postawa Trzeciej Drogi, czyli sojuszu Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050, torpeduje te plany.

Problemy z postulatami Lewicy

Jak przyznaje polityk Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska, partie starające się stworzyć koalicję faktycznie "największy problem" mają z "najdalej idącymi postulatami gospodarczymi Lewicy". Chodzi m.in. o skrócenie czasu pracy.

– Gospodarka jest dziś w bardzo trudnym stanie. Dla mnie osobiście nie jest realny [35-godzinny tydzień pracy - przyp. red.] i ja go też nie popierałam. W czasie kryzysu inflacyjnego ludzie zaczynali pracować na dwa etaty, żeby związać budżet domowy – stwierdziła polityk na antenie Radia Zet.

"Umowa prawie gotowa"

Hennig-Kloska przyznała, ze umowa koalicyjna jest już prawie gotowa. Dokumenty wymaga jedynie "zatwierdzenia ze strony liderów".

– Uzgodnienia będą przecież trwały w gruncie rzeczy 4 lata. Kilkadziesiąt punktów bardzo ważnych. Wszystkie z którymi ugrupowania jako głównymi szły do wyborów. Od pozycji międzynarodowej Polski i obronności, przez sprawy zagraniczne, zbrojenia –przyznała polityk.

Kto będzie marszałkiem Sejmu przyszłej kadencji? Zdaniem polityk Polski 2050, co zrozumiałe, najlepszym kandydatem jest Szymon Hołownia. Polityk odniosła się także do budzącego sporo wątpliwości pomysłu rotacyjnego sprawowania tej funkcji.

– Wyobrażam sobie, że jeśli mechanizm rotacyjny miałby wejść, to musiałby wchodzić systemowo i dotyczyć większej grupy stanowisk, nie tylko marszałka Sejmu. Od wicepremierów, marszałków, wicemarszałków, rządu – oceniła.

Czytaj też:
"Konkretne rozwiązanie". Hołownia zapowiada poprawę sytuacji osób LGBT w Polsce
Czytaj też:
Karczewski o kampanii wyborczej PiS: Były momenty, kiedy o Tusku było za dużo

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Radio Zet / 300polityka
Czytaj także