Demokratka Rashida Tlaib jest pierwszą Amerykanką pochodzenia palestyńskiego, która zasiada w Kongresie USA. Parlamentarzystka mocno krytykuje politykę amerykańskiej administracji wobec Izraela.
– Joe Biden poparł ludobójstwo narodu palestyńskiego. Panie prezydencie, naród amerykański nie jest w tej sprawie z panem – stwierdziła Tlaib. – Będziemy o tym pamiętać w 2024 r. – powiedziała kongresmenka, odwołując się do przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, w których Biden ma się ubiegać o reelekcję.
Tlaib zwróciła się do Bidena, żeby zrezygnował z "bezkrytycznego wsparcia" Izraela i poparł zawieszenie broni w Strefie Gazy. Jak zaznaczyła, ten krok popiera większość amerykańskich obywateli.
Biały Dom w Waszyngtonie wydał komunikat, w którym nie odniósł się bezpośrednio do wypowiedzi polityk Partii Demokratycznej. "Popieramy humanitarne przerwy w walkach, aby dostarczyć ratującą życie pomoc humanitarną i rozprowadzić ją wśród potrzebujących w Strefie Gazy, a także, aby wydostać zakładników" – czytamy.
USA. Spada poparcie dla Bidena
Z najnowszego badania Arab American Institute wynika, że spada poparcie dla prezydenta USA. W 2020 r. Joe Bidena wspierało 59 proc. Amerykanów arabskiego pochodzenia, a obecnie jest to tylko 17 proc. Zdaniem komentatorów, cytowanych przez CNN, poparcie amerykańskich wyborców – muzułmanów ma zasadnicze znaczenie dla potencjalnej reelekcji amerykańskiego przywódcy.
Już w kwietniu prezydent USA Joe Biden potwierdził, że będzie ubiegał się o reelekcję w 2024 r. Zgodnie z niepisaną zasadą, w USA w sytuacji, gdy urzędujący prezydent wyraża wolę ubiegania się o reelekcję, jego partia nie wystawia kontrkandydatów do prawyborów i nominacja przypada mu automatycznie.
Czytaj też:
Koniec rządów Hamasu w Gazie? "Nie ma powrotu do status quo"Czytaj też:
Bezprecedensowy apel. Władze Izraela zaleciły obywatelom ukrywanie pochodzenia