W mediach ponownie pojawiły się informacje o wypracowaniu wstępnego porozumienia przez Izrael i Hamas w zakresie uwolnienia zakładników – prawdopodobnie kobiet i dzieci. Ustalenia miały zostać dokonane za pośrednictwem Stanów Zjednoczonych, przekazał "The Washington Post".
Zakładnicy Hamasu
7 października brygady al-Qassam (zbrojne ramię Hamasu) uderzyły na ponad 20 osad na terytorium Izraela. Ofiarami stali się izraelscy cywile i funkcjonariusze. Mudżahedini zabili co najmniej 1300 osób i wzięli ponad 200 zakładników.
Według niepotwierdzonych informacji zakładnicy mieliby być uwalniani co 24 godziny w grupach liczących co najmniej 50 osób. Ponadto, w trakcie wstrzymania walk, na pięć godzin, miałaby zostać dostarczona znaczna ilość pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Porozumienie miałoby zostać zrealizowane w ciągu kilku najbliższych dni.
Netanjahu: Nie ma porozumienia
Tymczasem w sobotę premier Izraela Benjamin Netanjahu wystąpił na konferencji prasowej, podczas której poruszył szereg wątków dotyczących trwającego konfliktu. Odnosząc się do kwestii zakładników, zdementował medialne doniesienia o porozumieniu z Hamasem. Polityk zaznaczył, że gdy sytuacja ulegnie zmianie, władze w Tel Awiwie niezwłocznie poinformują o tym media.
"Chcemy odzyskać wszystkich zakładników. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby sprowadzić ich jak najwięcej, także etapami, i jesteśmy w tym zjednoczeni" – powiedział premier Izraela, cytowany przez "The Times of Israel".
Inwazja na Strefę Gazy
Przypomnijmy, że lądowa operacja Izraela w północnej części Strefy Gazy rozpoczęła się pod koniec października. Celem ma być likwidacja tamtejszego Hamasu i trwała neutralizacja zagrożenia z tego kierunku. Inwazję poprzedziły masowe bombardowania i wezwanie Palestyńczyków do ewakuacji w kierunku południowym.
Liczba ofiar nie jest dokładne znana. Według danych strony palestyńskiej już w ubiegły piątek liczba zabitych przekroczyła 11 tysięcy, w tym ponad 4,5 tys. dzieci.
Czytaj też:
Biden opublikował artykuł o Izraelu i Palestynie. "Jedyny sposób" na trwały pokójCzytaj też:
Buldożery wokół szpitala w Gazie