Sekretarz Stanu w KPRM, zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn wskazuje, że "Rosja i Białoruś kontynuują operacje wymierzone w RP, ukierunkowane na zniszczenie wizerunku Polski, podważenie wzajemnego zaufania między Polakami i Ukraińcami, ośmieszenie struktur bezpieczeństwa RP i zasianie niepokoju w polskim społeczeństwie".
Jak czytamy, "w ostatnim czasie propaganda Kremla kontynuowała operację dyskredytacji zdolności obronnych RP (w optyce rosyjskiej są to zawsze zdolności ofensywne), promując narrację o tym, iż potencjał militarny SZ RP jest przerysowany, pozorny i nie stanowi zagrożenia dla Rosi i Białorusi".
"Jednocześnie decyzja MON o utworzeniu batalionu czołgów pod Siemiatyczami na wschodzie kraju została 'zinterpretowana' przez propagandę Kremla – w tym jednego z jej czołowych przedstawicieli Dmitrija Pieskowa – jako krok ku eskalacji napięć w relacjach z Mińskiem i Moskwą W myśl wcześniej prowadzonych operacji obliczonych na skłócenie Polaków i Ukraińców na kanwie nagłaśniania zdarzeń (rzeczywistych lub fikcyjnych), które mogą osłabić wzajemne zaufanie między obu narodami, propaganda Rosji obecnie eksponuje protest polskich przewoźników na granicy z Ukrainą" – pisze Żaryn.
Mińska wysyła sygnał do Warszawy
Przedstawiciel rządu zwraca uwagę na nowy trend, który pojawił się w retoryce Białorusi: "W działaniach propagandowo-dezinformacyjnych reżimu Łukaszenki dot. Polski zarysowuje się następujący trend – wysyłane są sygnały o otwartości Mińska na dialog z przyszłym rządem RP, przy jednoczesnym puszczeniu w niepamięć zła rzekomo wyrządzanego dotychczas przez stronę polską".
"Jednocześnie reżim Łukaszenki prezentuje konsekwentnie dotychczasową politykę Warszawy, jako agresywną, prowokacyjną i szkodliwą dla Polski oraz Europy. Takie narracje reżimu białoruskiego należy postrzegać jako próbę wykorzystania powyborczej sytuacji w Polsce do zmiękczenia stanowiska Polski wobec wrogich działań Mińska, a także do podszytego fałszem wybielenia swojego wizerunku" – podkreśla Stanisław Żaryn.
Czytaj też:
Białoruś: Katolicki ksiądz zatrzymany pod zarzutem zdrady stanuCzytaj też:
Morawiecki: Moja misja nie jest "mission impossible"