Lewica cały czas nie pogodziła się z oddaniem Ministerstwa Edukacji, Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Po przejęciu władzy przez koalicję resort ma zostać podzielony na dwa: ministerstwo edukacji oraz ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego.
Tusk chce, by szefową resortu edukacji została Barbara Nowacka, ale Włodzimierz Czarzasty widzi na tym stanowisku Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.
– Zobaczymy. Mamy ostateczne polerowanie tego układu. Będziemy mieć Ministerstwo Cyfryzacji, walczymy cały czas o Ministerstwo Edukacji Narodowej – tak o negocjacjach mówi Krzysztof Śmiszek z Lewicy. – Polityka społeczna tradycyjnie należy do sfery wpływów socjaldemokratów, zatem lewicy. Są także rozmowy o innych resortach. O tym będzie mówił pan premier Tusk – dodał gość Polsat News. Ministrem cyfryzacji ma zostać Krzysztof Gawkowski.
– Nie ukrywajmy, że każda formacja, która weszła do rządu, ma ambicje, swoich ludzi i swoje pomysły – dodał Śmiszek.
Morawiecki: Moja misja nie jest "mission impossible"
Tymczasem w trakcie tworzenia swojego rządu jest także premier Mateusz Morawiecki. "Polacy wskazali Prawo i Sprawiedliwość jako zwycięzcę ostatnich wyborów – a jednocześnie wysłali nam prosty sygnał: tym razem musicie dogadać się z innymi. Prezydent Andrzej Duda powierzył mi misję tworzenia nowego rządu. Szukamy zatem porozumienia, które pozwoli na realizację podstawowych spraw – ale też kontynuację kluczowych wielkich inwestycji oraz programów społecznych, które dzisiaj stały się już standardem" – przekonuje we wpisie na Facebooku.
Polityk, który otrzymał od prezydenta misję utworzenia rządu, opublikował nowy odcinek swojego podcastu. Przyznaje, że to misja niezwykle trudna. – Być może najtrudniejsza, z jaką miałem do czynienia, ale nie jest ona wbrew opiniom złośliwców "mission impossible". Gdyby nawet była, to nie wykluczam, że i na tę bym się porwał – mówi.
Czytaj też:
"Autorski pomysł Tuska". Wyciekło nazwisko przyszłego ministra ds. europejskich