Szef gabinetu prezydenta: PiS jest osobistą partią Kaczyńskiego

Szef gabinetu prezydenta: PiS jest osobistą partią Kaczyńskiego

Dodano: 
Marcin Mastalerek
Marcin Mastalerek Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Prawo i Sprawiedliwość jest osobistą partią Jarosława Kaczyńskiego – stwierdził szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek.

Zdaniem szefa gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, to prezes PiS ponosi odpowiedzialność za porażkę Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych 15 października.

Pytany, czy Jarosław Kaczyński powinien odejść na polityczną emeryturę, Marcin Mastalerek odpowiedział twierdząco. – Nie żałuję swojej odpowiedzi. (...) Ja nigdy nie bałem się mówić tego, co myślę. Czasem płaciłem za to wysoką polityczną cenę, ale trzeba mieć swoje zdanie, trzeba potrafić o nie walczyć – powiedział polityk, który był w piątek gościem prof. Antoniego Dudka w programie "Dudek o Polityce" na kanale "Super Expressu" na YouTube.

Mastalerek wskazuje: Wtedy PiS po prostu nie przetrwa

– To Jarosław Kaczyński zdecyduje o tym, kiedy przejdzie na emeryturę. Z prostego powodu. Partia Prawo i Sprawiedliwość jest de facto osobistą partią Jarosława Kaczyńskiego, którą zbudował na wielkim sukcesie i autorytecie swojego świętej pamięci brata. I z jednej strony, może z nią zrobić, co chce. Może wskazać w przyszłości lidera i przeprowadzić sukcesję, tak jak będzie chciał. Nikt inny nie ma na to najmniejszej szansy. Tej partii nie da się w żaden sposób przejąć, dlatego mówię o tym, że to jest osobista partia Jarosława Kaczyńskiego – oznajmił Marcin Mastalerek.

– Ale są oczywiście związane z tym niebezpieczeństwa i jest wielka odpowiedzialność, która ciąży na Jarosławie Kaczyńskim. Bo jeśli Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, źle wskaże przyszłego lidera, źle przeprowadzi tę sukcesję, to ta partia po prostu nie przetrwa, tak jak wiele partii w zachodniej Europie – dodał. – Przecież wszystko to już było. Były w Europie, np. we Włoszech, partie polityczne dużo silniejsze niż Prawo i Sprawiedliwość, dużo dłużej rządzące. (...) Gdzie one dzisiaj są? – zastanawiał się szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy.

Czytaj też:
Dopiero został powołany na stanowisko. Nowy rząd go odwoła?
Czytaj też:
Rachoń apeluje na antenie do polityków PiS. "Odtajnijcie dokumenty"

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Super Express
Czytaj także