DoRzeczy.pl: 30 osób usłyszało zarzuty korupcyjne w Specjalistycznym Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie. W sprawę ma być zamieszany senator Tomasz Grodzki, były marszałek Sematu. Czy prof. Grodzki powinien przestać chować się za immunitetem i udzielić wyjaśnień w tej sprawie?
Rafał Bochenek: Jeśli Pan Grodzki nie ma sobie nic do zarzucenia, to nie powinien się obawiać, tylko powinien stanąć przed prokuraturą i złożyć wyjaśnienia. Ewidentnie widać, że próbuje się ukryć za immunitetem i nie chce stanąć w prawdzie. Osoby pełniące tak ważne funkcje publiczne powinny być transparentne, poza tego typu podejrzeniami, zwłaszcza korupcyjnymi.
Sam marszałek twierdzi, że to „brutalne działania zbrojnego działania PiS-u” i że to końcowy akt zemsty ze strony Zbigniewa Ziobro. Jak ocenić te słowa?
Marszałek Grodzki dzisiaj nieudolnie próbuje się bronić, szuka drugiego dna w tej sprawie. Media opisywały liczne zeznania świadków, którzy potwierdzali, że określone środki były przekazywane. Prokuratura to badała, od pewnego czasu toczy się postępowanie i są postawione zarzuty. Przypominam, że pan Zbigniew Ziobro nie jest już ministrem sprawiedliwości, a jest nim pan Adam Bodnar. To, że prokuratura akurat teraz podejmuje tego typu działania, też o czymś świadczy i jest znamienne. Sprawa jest bardzo poważna i dotyczy przestępstwa ewidentnie kryminalnego.
Czy fakt, że sprawa była prowadzona przez CBA, pokazuje, że ta instytucja jest w Polsce potrzebna?
To, że politycy Platformy Obywatelskiej wzięli na celownik m.in. CBA to bardzo wymowne, zwłaszcza w kontekście wielu aferzystów, którzy zasilają szeregi Platformy Obywatelskiej i jej zaplecza oraz środowiska politycznego.
Czytaj też:
Euro w Polsce? Bosak: Nie ma akceptacji społecznejCzytaj też:
Prof. Grosse: Niemieckie społeczeństwo jest rozczarowane rządem