Lewica żąda odwołania Krzysztofa Bosaka w funkcji wicemarszałka Sejmu za incydent Grzegorza Brauna z gaśnicą i chanukową menorą. Argumentuje to tym, że rzekomo nie zareagował on odpowiednio na czyn posła Brauna. Początkowo, tuż po wybuchu całej "afery" poparcie wniosku Lewicy zapowiedziało PiS, a także Piotr Zgorzelski z PSL.
PSL: Nie ma podstaw do odwołania Bosaka
We wtorek szef klubu parlamentarnego PSL i Trzeciej Drogi Krzysztof Paszyk oznajmił: "po przeanalizowaniu sytuacji i postawy Krzysztofa Bosaka nasz klub nie widzi podstaw do tego, by odwołać go z funkcji wicemarszałka Sejmu".
Pytanie o reset konstytucyjny
Paszyk został również zapytany, czy koalicja rządząca bierze pod uwagę propozycje Konfederacji o dokonaniu "prawnego resetu".
– Te propozycje dobrze brzmią, natomiast z realizacją i możliwością ich wdrażania nie mają nic wspólnego. Mamy pana prezydenta, który – jak widzimy – staje w jednym szeregu z politykami PiS i broni status quo" – odpowiada przedstawiciel PSL. "Twardo stoimy na ziemi i podejmujemy działania, które jesteśmy w stanie wykonać – powiedział parlamentarzysta.
Rekomendacja SP
Także Suwerenna Polska opowiada się za tym, żeby nie odwoływać wicemarszałka Konfederacji. Prezydium potępiło zachowanie Grzegorza Brauna, zwracają jednocześnie uwagę, że "zachowanie pojedynczego posła nie może znieść prawa do posiadania przez klub poselski przedstawiciela w Prezydium Sejmu".
Bosak: Konfederacja decyduje o składzie swojego klubu
Wcześniej, komentując sprawę na kanale YouTube Rzeczpospolitej Bosak przypomniał, że nie było powodu ani podstawy regulaminowej, by nie dopuszczać Brauna do głosu, ponieważ zgłosił się w trybie sprostowania. Zaznaczył jednocześnie, że Konfederacja nie zamierza zajmować się w Sejmie manifestowaniem poprawności politycznej.
Bosak potwierdził wówczas, że w Konfederacji nie ma decyzji i nie ma planu, żeby Braun został wyrzucony z klubu. Polityk powiedział, że liczy się z tym, że może zostać odwołany z funkcji wicemarszałka Sejmu.
Czytaj też:
Mentzen o expose Tuska i Morawieckiego oraz przyszłości Brauna