Kaczyński do Straży Marszałkowskiej: Jak marszałek Sejmu każe mnie zabić, to pan to też wykona?

Kaczyński do Straży Marszałkowskiej: Jak marszałek Sejmu każe mnie zabić, to pan to też wykona?

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przed Sejmem
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przed Sejmem Źródło:PAP / Leszek Szymański
Jak marszałek Sejmu każe mnie zabić, to pan to też wykona? – powiedział do jednego z funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Byli szefowie CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w środę rano próbowali wejść do Sejmu w grupie z posłami PiS. Straż Marszałkowska zamknęła przed nimi drzwi, doszło do przepychanek.

Na miejscu obecny był m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, który wdał się w dyskusję z jednym z funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. Wymianę zdań zarejestrowała kamera TVN24.

Kaczyński kontra Straż Marszałkowska. Padły mocne słowa

– Ci posłowie powinni być wpuszczeni – oświadczył Kaczyński. – Ja mam polecenie od marszałka Sejmu – odpowiedział strażnik. – Polecenie marszałka Sejmu jest bezprawne. Jak pan marszałek Sejmu każe mnie zabić, to pan to też wykona? – zapytał Kaczyński. – Proszę się zwracać do marszałka Sejmu, ja nie będę tego komentował – odparł funkcjonariusz.

– Nam chodzi o naszych kolegów, oni mają takie samo prawo (do wejścia na teren Sejmu – red.) jak my. A panowie łamiecie prawo i pamiętajcie, że przyjdzie czas rozliczenia i będzie to brane pod uwagę – ostrzegł prezes PiS.

– My tych panów wpuścimy, tylko zapraszamy na biuro przepustek. Dostaną odpowiednie uprawnienia i wejdą na teren Sejmu. Ja nikogo nie podważam, wykonuje swoje zadania – argumentował strażnik. – Czy kiedykolwiek którykolwiek były poseł musiał iść przez biuro przepustek? – spytał jeden z polityków PiS. – Oczywiście, że tak – odpowiedział mu strażnik.

– Brudne zadania wam daje Hołownia, naprawdę brudne zadania. Nie wy wygaszacie mandaty posłom – powiedział poseł Maciej Małecki z PiS.

Hołownia: Mogą się zgłosić do biura przepustek jako byli posłowie

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że jeżeli Kamiński i Wąsik chcą być w Sejmie, to "mogą zgłosić się po przepustki do biura przepustek jako byli posłowie lub osoby odwiedzające Sejm i te przepustki otrzymają". Jak dodał, "nie ma żadnej blokady i żadnych wątpliwości w tej sprawie".

Zapowiedział jednocześnie, że "nie będzie z naszej strony żadnej zgody na to, żeby przepychać się ze strażnikami marszałkowskimi, żeby w jakikolwiek sposób napierać na nich fizycznie, próbować im ograniczyć wykonywanie swoich obowiązków". – Oni noszą mundur Rzeczpospolitej z naszym godłem państwowym na czapce i należy im się szacunek, tak jak każdemu funkcjonariuszowi publicznemu – podkreślił.

– Jeżeli posłom się wydaje, że tylko im należy się szacunek, są w błędzie. Wszystkim funkcjonariuszom publicznym należy się szacunek i wszyscy jesteśmy równi wobec prawa – oświadczył marszałek.

Kamiński i Wąsik ponownie ułaskawieni przez prezydenta

Ponieważ Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu ub.r. skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności, marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygasił ich mandaty poselskie. Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który wydał dwa sprzeczne rozstrzygnięcia.

W Monitorze Polskim zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. W odniesieniu do Wąsika takiego postanowienia nie zamieszczono.

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłych szefów CBA w 2015 r. Pod koniec stycznia br. zrobił to ponownie. Prezydent stoi na stanowisku, że Kamiński i Wąsik pozostają posłami.

Czytaj też:
Terlecki o Hołowni: Myślę, że w końcu przyjdzie po rozum do głowy i ich wpuści

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Sejm
Czytaj także