Szef MON: Żadna kampania wyborcza nie jest wytłumaczeniem dla igrania bezpieczeństwem

Szef MON: Żadna kampania wyborcza nie jest wytłumaczeniem dla igrania bezpieczeństwem

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON
Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON Źródło:PAP / Piotr Nowak
Żadna kampania wyborcza nie jest wytłumaczeniem dla igrania bezpieczeństwem Sojuszu – stwierdził szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Donald Trump zagroził, że jako prezydent USA nie będzie chronił przed Rosją krajów NATO, które nie wypełniają zobowiązań finansowych wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Były przywódca Stanów Zjednoczonych powiedział, że "zachęcałby" Rosję, by "robiła cokolwiek jej się podoba" z państwami NATO, które "nie płacą", czyli przeznaczają mniej niż 2 proc. PKB na obronność. Słowa te padły podczas sobotniego wiecu wyborczego w mieście Conway w Karolinie Południowej. Wypowiedź Trumpa została skrytykowana przez rzecznika Białego Domu.

Kosiniak-Kamysz: Kampania wyborcza nie jest wytłumaczeniem

"Dewiza NATO »jeden za wszystkich, wszyscy za jednego« jest konkretnym zobowiązaniem. Podważanie wiarygodności państw sojuszniczych to osłabianie całego Paktu Północnoatlantyckiego. Żadna kampania wyborcza nie jest wytłumaczeniem dla igrania bezpieczeństwem Sojuszu" – napisał na platformie X wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

twitter

Które kraje NATO wydają 2 proc. PKB na obronność?

CNN zwraca uwagę, że natowski cel dotyczący przeznaczania co roku 2 proc. PKB kraju na obronność, to "wytyczne", a nie wiążąca umowa, stanowiąca "rachunek" do zapłacenia.

W grupie państw, które w zeszłym roku przekroczyły poziom 2 proc. PKB wydatków na obronność, znalazły się: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Polska, Grecja, Rumunia, Węgry, Słowacja, Estonia, Łotwa i Litwa, a także nowy członek NATO – Finlandia.

Najwięcej ze swojego budżetu na obronność wydaje Polska. W ubiegłym roku rząd przeznaczył na armię 3,9 proc. PKB. Drugi w tym zestawieniu kraj, USA, wydał 3,5 proc. PKB, a trzeci – Grecja – 3 proc.

Podstawą działania NATO jest artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, który stanowi, że atak na choćby jednego z członków Paktu jest traktowany jako atak na cały Sojusz. Eksperci od wojskowości podkreślają jednak, że artykuł nazywany "muszkieterskim" nie oznacza automatyzmu.

Czytaj też:
Tusk reaguje na słowa Trumpa. Zwrócił się do prezydenta Dudy
Czytaj też:
Prof. Szczepański: Trump będzie chciał wymusić zmianę polityki członków NATO

Źródło: X
Czytaj także