Poseł PiS Radosław Fogiel był w piątek gościem Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia ZET. Jeden z wątków rozmowy dotyczył bezpieczeństwa Polski w kontekście wojny Rosji z Ukrainą i jej konfrontacyjnej polityki względem Zachodu.
– Co jest kluczowe z punktu widzenia Polski, jedna rzecz to to inwestowanie w nasze zdolności defensywne, wzmacnianie naszej armii, czyli kontynuowanie z grubsza rzecz biorąc tego, co rozpoczęliśmy jako rząd PiS. Pomaga się tym, którzy są w stanie sami sobie pomóc i Ukraina jest tutaj najlepszym tego dowodem, my musimy być gotowi wytrzymać do czasu pojawienia się sojuszników, gdyby przyszło do najgorszego. No i druga rzecz, oczywiście przegrana Rosji na Ukrainie, bo czy to będzie zwycięstwo Ukrainy zależy, jak to definiować, jest kluczowa z punktu widzenia Polski i regionu. I te dwie rzeczy muszą nami kierować, jeśli chodzi o nasze działania – powiedział Fogiel.
Fogiel: Relacje Kaczyńskiego z Dudą poprawne
Jedno z pytań dotyczyło relacji Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Dudą. W ostatnim czasie pojawiły się nowe sygnały, że nie są one w najlepszym stanie, co wzbudziło niemałe zainteresowanie ośrodków medialnych.
– To, że może nie wpadają do siebie na herbatę, nie ma takiego obowiązku wśród polityków. Jak prezes Kaczyński jest z kimś jest trochę bliżej, to jest w mediach awantura. Jak ma zdrowe, normalne, standardowe relacje z prezydentem, niekoniecznie może przyjacielskie, ale nikt tego nie wymaga, to z drugiej strony źle. To są poprawne relacje – mówił polityk.
Parlamentarzysta został zapytany o słowa byłego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, że Jarosław Kaczyński jest w partii izolowany od prawdziwych informacji. Fogiel nie zgodził się z taką oceną.
Fogiel: PiS do szpiku kości demokratyczny
W ocenie Fogla jego ugrupowanie, w przeciwieństwie do obecnie rządzącej politycznej konkurencji, jest wzorem demokracji.
– Jak na razie mamy do czynienia z drugą stroną, która łamie wszelkie zasady, jeśli chodzi o funkcjonowanie w demokracji. Jeżeli mamy do czynienia z łamaniem prawa, jeżeli mamy do czynienia z siłowym przejęciem mediów to trudno funkcjonować w takich przyjętych standardach demokratycznej opozycji – ocenił Fogiel.
– My jesteśmy tak, jak powtarzaliśmy – ugrupowaniem do szpiku kości demokratycznym, to nasi konkurenci stworzyli rząd i zamiast przyjmować ustawy, zamiast rządzić tak, jak pan Bóg przykazał, to robią jakieś kombinacje z uchwałami, próbują łamać prawo – kontynuował.
Czytaj też:
Poseł PiS uderza we własną partię. "Patrzyli tylko, gdzie się dostać do koryta"