Bosacki o Pegasusie i podsłuchach: Mam te informacje z wysokich źródeł w PiS

Bosacki o Pegasusie i podsłuchach: Mam te informacje z wysokich źródeł w PiS

Dodano: 
Marcin Bosacki (KO), wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa
Marcin Bosacki (KO), wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa Źródło:PAP / Albert Zawada
Podsłuchiwanych było ponad sto osób. Mam te informacje z kilku źródeł, w tym wysokich źródeł w PiS – powiedział Marcin Bosacki (KO), wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa.

Bosacki był pytany w TVN24 o jego wcześniejsze stwierdzenie, że Pegasusem inwigilowano ponad sto osób i o źródło tej wiedzy.

– Z kilku źródeł, też – muszę powiedzieć – PiS-owskich. I to nie jednego źródła, z wysokich źródeł PiS-owskich. Mam je (informacje – red.) potwierdzone w innych (źródłach – red.), niezależnych od PiS-u, więc uważam, że to jest prawda – przekonywał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Bosacki o podsłuchiwaniu polityków PiS. "To nie było kilka osób"

Pytany, czy źródła w PiS wiedzą, kto był podsłuchiwany, czy jedynie przypuszczają, Bosacki odparł: – Te, które ja mam, raczej wiedzą.

Dodał, że jeśli chodzi o inwigilowanych polityków Prawa i Sprawiedliwości, "to nie było kilka osób, tylko więcej". – Jeśli mam jakieś ramy wyznaczyć, to to jest więcej niż dziesięć – powiedział.

Komisja śledcza ds. Pegasusa. Kaczyński, Szydło i Ziobro na liście świadków

W poniedziałek ruszyły pierwsze prace komisji śledczej ds. Pegasusa. Posłowie wybrali doradców komisji, złożyli wnioski dowodowe i ustalili pierwszą listę świadków. Znaleźli się na niej Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Beata Szydło, Maciej Wąsik, Mariusz Kamiński, Krzysztof Brejza i Marian Banaś.

– Ta komisja ustali krąg osób odpowiedzialnych, pokrzywdzonych i atakowanych systemem Pegasus. Żeby pokazać mechanizm działania władzy marzącej o władzy absolutnej. Władzy, która łamała, właśnie przy użyciu tego systemu, zasady demokracji. Łamała polityków, podsłuchiwała adwokatów, dziennikarzy i zwykłych ludzi – mówiła na posiedzeniu komisji jej przewodnicząca Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga).

Kto mógł być inwigilowany? Wipler ujawnia nazwiska

Wiceszef komisji Przemysław Wipler (Konfederacja) opublikował w mediach społecznościowych wniosek, w którym wymieniono nazwiska osób, które miały być inwigilowane przy pomocy systemu Pegasus.

Na tej liście są: Krzysztof Brejza, Ryszard Brejza, Magdalena Łośko, Ewa Wrzosek, Adam Hoffman, Dawid Jackiewicz, Roman Giertych, Jacek Karnowski, Michał Kołodziejczak, Andrzej Malinowski, Paweł Tamborski, Andrzej Długosz, Tomasz Szwajgiert, Grzegorz Napieralski, Waldemar Skrzypczak, Katarzyna Kaczmarek, Mariusz Antoni Kamiński i Sławomir Nowak.

Komisja śledcza ds. Pegasusa została powołana przez Sejm w styczniu celu "zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej". Badanie to ma dotyczyć okresu od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r., czyli rządów PiS.

Czytaj też:
Wipler: W komisji chcę się dowiedzieć, czy inwigilowano obywateli

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także