"Pomogłoby to tylko Putinowi". Burza po słowach lidera klubu SPD

"Pomogłoby to tylko Putinowi". Burza po słowach lidera klubu SPD

Dodano: 
Politycy SPD
Politycy SPD Źródło: PAP/EPA / RAINER KEUENHOF / POOL
Przewodniczący klubu parlamentarnego SPD Rolf Mützenich domaga się otwarcia dyskusji o "zamrożeniu i zakończeniu" wojny na Ukrainie. Słowa polityka wywołały w Niemczech burzę.

W ubiegły czwartek podczas debaty w Bundestagu na temat dostaw na Ukrainę rakiet manewrujących Taurus lider SPD Rolf Mützenich zadał pytanie: "Czy nie czas, abyśmy nie tylko rozmawiali o tym, jak prowadzić wojnę, ale także, aby pomyśleć o tym, jak zamrozić wojnę i później ją zakończyć?”.

Burza w Niemczech

Sugestia lidera SPD na temat rozpoczęcia procesu "zamrożenia i zakończenia" konfliktu na Ukrainie wywołała oburzenie w Niemczech. Minister spraw zagranicznych i minister obrony zdystansowali się od słów Mützenicha. Mimo kontrowersji, polityk nie zamierza wycofać się ze swojego sformułowania.

– Jestem wykształcony w zakresie nauk społecznych. Tam "zamrażanie" jest używane jako termin umożliwiający tymczasowe lokalne i humanitarne zawieszenie broni w szczególnej sytuacji, co można przełożyć na trwały brak siły militarnej – powiedział w jednym z wywiadów i dodał, że decyzja o wstrzymaniu działań wojennych musi być podjęta przez obie strony konfliktu bez nacisków z zewnątrz.

Zapytany, czy jego ostatnie wypowiedzi zostały celowo źle zinterpretowane, odpowiedział: "Nie chcę nikogo o to oskarżać. Jednak każdy, kto tak ostro mnie krytykuje, najwyraźniej nie jest przygotowany do prowadzenia debaty politycznej, która uwzględniałaby także alternatywy”.

Według Mützenicha, Chiny najprawdopodobniej mogłyby wpłynąć na Rosję w celu znalezienia możliwego rozwiązania. – Musimy przekonać Chiny, że mają one egzystencjalny i gospodarczy interes w większej aktywności dyplomatycznej w kwestii wojny, za którą odpowiedzialna jest Rosja – powiedział.

Od wypowiedzi lidera SPD dystansują się jego partyjni koledzy. Szef MON Boris Pistorius powiedział podczas

wizyty w Polsce, że zamrożenie konfliktu "ostatecznie pomogłoby tylko Putinowi”.

Krytyka pojawiła się także w szeregach koalicjantów – FDP i Zielonych. Minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock powiedziała, że z ludzkiego punktu widzenia można domagać się natychmiastowego zawieszenia broni. Niemniej jednak pokój jest czymś, na co trzeba pracować każdego dnia. Dlatego, jak powiedziała, ważne jest, aby nadal wspierać Ukrainę.

Czytaj też:
Ważne rozmowy w Unii Europejskiej. Francja nieoczekiwanie wsparła Polskę
Czytaj też:
Wywiad Rosji twierdzi, że państwo NATO przygotowuje kontyngent żołnierzy na Ukrainę

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Tagesschau
Czytaj także