Wójcik o prok. Wrzosek: To wymaga natychmiastowego wyjaśnienia

Wójcik o prok. Wrzosek: To wymaga natychmiastowego wyjaśnienia

Dodano: 
Michał Wójcik
Michał Wójcik Źródło:YouTube / Patryk Jaki, screen
– To rzecz, która wymaga natychmiastowego zajęcia stanowiska przez pana Bodnara, który jest zwierzchnikiem wszystkich prokuratorów – mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Michał Wójcik, poseł Suwerennej Polski.

DoRzeczy.pl: Złożone przez prok. Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, miały powstać poza siedzibą prokuratury. Jeśli to prawda, to jak pan to ocenia?

Michał Wójcik: Jeżeli informacje, które podają dziennikarze są prawdziwe, to znaczy, że mamy do czynienia z nieprawdopodobnym skandalem. Jeśli to prawda, że pisma prokuratury polskiej powstają w międzynarodowych kancelariach prawnych, angażuje się instytucje, która powinna być niezależna w spór natury politycznej, to znaczy, że nie ma niezależnej prokuratury. Mówię to tylko na podstawie tego artykułu, który w mojej ocenie jest rzetelny. To powinno być natychmiast sprawdzone. To rzecz, która wymaga natychmiastowego zajęcia stanowiska przez pana Bodnara, który jest zwierzchnikiem wszystkich prokuratorów. Pamiętajmy, że pani Wrzosek nie jest zwykłym prokuratorem, ale jest członkiem krajowej rady prokuratorów, jest osobą, która angażuje się w spór natury politycznej. Może dlatego nie chciała, żebym na komisji śledczej nie zadawał jej pytań? Może dlatego złożyła wniosek o to, żeby mnie natychmiast z tej komisji usunąć. To zresztą stało się faktem, wniosek został przyjęty, nie mogłem zadać jej pytań. To, co czytamy, jest szokujące.

Jeśli te fakty się potwierdzą, to wobec prokurator powinny być wyciągnięte surowe konsekwencje?

Pan Bodnar powinien od razu zając stanowisko w tej sprawie. Czekam na to. Dziennikarze próbowali skontaktować się z panią prokurator Wrzosek, nie ma jej stanowiska. Czekam, co będzie działo się dalej. Ktoś słyszał, żeby pisma prokuratury powstały poza prokuraturą? Tu od razu pojawia się kwestia wglądu do tajnych dokumentów. Do nich powinna mieć wgląd tylko prokuratura. Każdy to wie.

To zamach na podstawy praworządności?

To byłoby absolutne złamanie przepisów, jeśli tak się stało. Tego nie wolno robić. Prokuratura stoi na straży praworządności, a nie angażuje się w spór natury politycznej.

Czytaj też:
Suwerenna Polska: Tusk zrobił z prokuratury biuro do gangsterskich porachunków
Czytaj też:
Jabłoński: Ambasador Rosji nie jest dyplomatą, a funkcjonariuszem politycznym

Źródło: DoRzeczy
Czytaj także