Woś: Działania "Ostatniego pokolenia" nie przysporzą im sympatyków

Woś: Działania "Ostatniego pokolenia" nie przysporzą im sympatyków

Dodano: 
Michał Woś (Suwerenna Polska)
Michał Woś (Suwerenna Polska) Źródło:YouTube
- Szkoda, że cierpi na tym kultura, zwykłe życie i normalność - mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Michał Woś z Suwerennej Polski, były minister środowiska.

DoRzeczy.pl: Byliśmy dziś świadkami kolejnej akcji „Ostatniego pokolenia”, które zatrzymało ruch na ulicy Modlińskiej w Warszawie. Czy ci młodzi ludzie są cynicznie wykorzystywani przez silne, zielone lobby?

Michał Woś: Jestem przekonany, że młodość i ideowość, zapał rewolucyjny, duch buntu wśród tych młodych ludzi jest. Jednak ta organizacja w Niemczech została uznana za zorganizowaną grupę przestępczą, za quasi mafię. Pod tym względem nie mamy wątpliwości – różne szlachetne pobudki są cyniczne wykorzystywane przez tych, którzy robią wielkie pieniądze i wielki biznes. Jednocześnie wydaje się, że jeśli do takich działań biorą na sztandary różne bzdury klimatyczne, to nie przysporzy im zwolenników, a raczej przeciwników.

Jeśli ktoś uprzykrza w tak skrajny, radykalny sposób życie innym, to przynosi to odwrotny efekt. Jeśli ktoś niszczy warszawską syrenkę, niszczy dzieła sztuki na świecie, jak obrazy Moneta, przerywa koncert jubileuszowy zacnemu dyrygentowi, profesorowi, który był szefem Filharmonii Warszawskiej, to jest to pomieszanie z poplątaniem i nie przysporzy to zwolenników tym młodym ludziom. Nie ubolewam nad tym, jednak szkoda, że cierpi na tym kultura, zwykłe życie i normalność. Jestem przekonany, że oni są cynicznie wykorzystywany przez wielkie lobby.

Wielkie lobby ma interes w radykalnej polityce klimatycznej?

Świat w ramach polityki klimatycznej robi co może, by tego nie wprowadzać. Popatrzmy na Chińczyków, na Amerykanów, którzy takich zmian nie wprowadzają. Unia Europejska jest w forpoczcie tych, którzy realizują te zmiany. A zyskują na tym konkretne firmy technologiczne. To przede wszystkim technologie niemieckie, duńskie – to pompy ciepła i wiatraki. To ma również konsumpcyjny wymiar. Proszę zobaczyć, że dążą się do tego, że bez przerwy wymienia się coś, co ludzie użytkują, by ta bańka konsumpcjonizmu ciągle rosła. Dlatego ciągle trzeba wymyślać nowe rzeczy i zmuszać ludzi do zmian, które są wymyślane, które są forsowane przez działania Unii Europejskiej na poziom prawa i poziom zmuszania nas wszystkich do zmiany stylu w życia w myśl tych wszystkich lewackich ideologii.

Czytaj też:
W dużych miastach zdobył najlepszy wynik z PiS. Śliwka: Elbląg doczeka zmiany
Czytaj też:
Wąsik: W postępowaniu dyscyplinarnym wobec mojej żony użyto języka Urbana

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także