DoRzeczy.pl: Dwie strony sporu politycznego przerzucają się odpowiedzialnością za sędziego Szmytda, który poprosił Białoruś o azyl polityczny. Jak pan ocenia tę sprawę?
Marek Jakubiak: Niedawno z więzień Donald Tusk wypuścił czternaście osób podejrzanych o szpiegostwo. Wówczas było wszystko w porządku. Tutaj jednak bym się przyjrzał całemu środowisku sędziowskiemu. Ci ludzie mają dostęp do niejawnych informacji, decydują o ważnych spawach, w tym o podsłuchach, a tu się okazuje, że nie są objęci żadnym nadzorem kontrwywiadowczym. To dziura, którą wykorzystały obce wywiady. Oczywiście aż strach pomyśleć, czy inne państwa wrogie nam wykorzystują ten fakt w sposób szerszy, niż my wiemy.
Czyli potrzebna jest reforma w sądownictwie i sprawdzanie wszystkich sędziów?
Tak.
Były wiceminister sprawiedliwości, sędzia Łukasz Piebiak zwraca uwagę na oświadczenie majątkowe sędziego, który uciekł na Białoruś. Widać w nim, że miał duże długi.
Każdy może nie mieć pieniądzy. Ma prawo nie mieć nic. Jednak w sytuacji, gdy sędziowie są poddawani takim samym rygorom, jak ludzie dopuszczani do tajemnic państwowych, to po zmianach prawa kontrwywiad będzie miał łatwiejsze życie.
Czy w tej sprawie lepiej zapomnieć o politycznej bitwie, tylko powinniśmy myśleć o bezpieczeństwie Polski?
Ten człowiek nie ma jeszcze udowodnionego szpiegostwa. Najpewniej tak było i on przecież miał za zadanie oszukać nas wszystkim. Przypomnę, że w urzędzie u Trzaskowskiego również działał szpieg, którego wszyscy uwielbiali. Zadaniem szpiega jest przybrać taki strój, żeby nikt go w lesie nie znalazł. Mamy do czynienia z przeszkolonymi zawodowcami. Zadaniem kontrwywiadu jest to podsumować. Musimy przestać się walić po łbach, bo chodzi o bezpieczeństwo Polski i dziurę, która jest dość poważna, musimy załatać.
Czytaj też:
"Oddał Polskę w prezencie". Była premier alarmuje: Tusk się na to zgodziłCzytaj też:
"Po tym, co odebrałem od naszych służb". Tusk zabrał głos ws. sędziego Szmydta
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.