PiS w poszukiwaniu PiS
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

PiS w poszukiwaniu PiS

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C), poseł Mariusz Błaszczak (L) i europoseł Beata Szydło (P)
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C), poseł Mariusz Błaszczak (L) i europoseł Beata Szydło (P) Źródło:PAP / Rafał Guz
Sytuację w Prawie i Sprawiedliwości najlepiej oddaje fraza z filmu Stanisława Barei: „ogólny brak koncepcji”.

Takich rzeczy jeszcze Prawo i Sprawiedliwość nie widziało. Partyjne doły zaczęły otwarcie już odmawiać wykonywania zarządzeń prezesa, czego spektakularnym przykładem jest klincz w sejmiku małopolskim i dwukrotne już zablokowanie przez część radnych PiS wyboru na marszałka Łukasza Kmity, mimo jednoznacznego wskazania go przez Jarosława Kaczyńskiego. Partyjna „wierchuszka” oskarża ich o „inspirowaną z zewnątrz” (wiadomo przez kogo) zdradę i tłumaczy sytuację „doborem niewłaściwych osób na listy wyborcze do Sejmiku”. Podobne słowa słyszeliśmy już na Podlasiu, gdy dwoje radnych wybranych z listy PiS zagłosowało razem z partiami koalicji rządowej i de facto po prostu przeniosło się do niej, pozbawiając PiS większości i zdobywając dla siebie stanowiska – jak można się domyślić – lepsze od tych, na które mieli szansę w rozdaniu PiS-owskim. Przykra sprawa, ale dość banalna – takie fikołki widziała już polska polityka wielokrotnie, zarówno na poziomie krajowym, jak i lokalnym, by wspomnieć choćby Bartosza Arłukowicza czy Wojciecha Kałużę.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także