Jedno z pytań Łukasza Warzechy do Sławomira Mentzena w najnowszym odcinku "Rozmowy Niekontrolowanej" na kanale publicysty "Do Rzeczy" dotyczyło jego spojrzenia na nową inicjatywę polityczną Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
Jan Krzysztof Ardanowski wystąpił z Prawa i Sprawiedliwości i przystąpił do koła poselskiego Kukiz`15. Docelowo polityk planuje utworzyć nową formację polityczną. Według zapowiedzi ma to być partia prawicowa bądź centroprawicowa. Były minister rolnictwa wskazuje, że nie ma jeszcze nazwy dla ugrupowania, które w przyszłości założy, ale na ten moment najmocniejszą propozycją jest "Wspólna Polska". Ardanowski podkreśla, że utworzenie partii będzie finalizacją procesów oddolnych, które odbędą się wcześniej. Ugrupowanie miałoby uplasować się gdzieś pomiędzy PiS a Konfederacją.
Mentzen: Cenię Jana Krzysztofa Ardanowskiego
Mentzen nadmienił, że bardzo ceni Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Wskazał, że choć widzi sprawy polityczne nieco inaczej niż Ardanowski i ekipa Kukiza, to warto rozmawiać.
– Jan Ardanowski był w PiS chyba ponad 20 lat, a środowiskowo pewnie przez 30 lat. On się nauczył życia na takim wielkim lotniskowcu, a żeby założyć nową partię, trzeba na początku działać bardziej jak pirat i wydaje się, że on tego nie potrafi. My tłumaczyliśmy mu, że całe życie zakładaliśmy nowe startupy polityczne. Akurat w tym mamy doświadczenie, nie mamy doświadczenia w prowadzeniu dużej partii, a on zupełnie odwrotnie – powiedział lider Nowej Nadziei.
Mentzen ocenił, że być może warto byłoby porozmawiać o czymś wspólnym, ale na ten moment Ardanowski i Kukiz wierzą, że zdołają założyć nową partię. Poseł dodał, że absolutnie nie wierzy, że im się to uda.
"W przyszłości warto będzie znowu się spotkać"
Warzecha zapytał, czy w takim razie ewentualnie w Konfederacji znalazłoby się miejsce dla Jana Ardanowskiego.
– Jak mówiłem, bardzo cenię Jana K. Ardanowskiego, w naszym elektoracie on jest bardzo mile widziany. Konfederacja została zbudowana jako sojusz różnych środowisk i według mnie to on by się bardzo Konfederacji przydał, natomiast póki co ma inne spojrzenie na rzeczywistość. Zobaczymy, czy za parę miesięcy perspektywa mu się nie zmieni – powiedział Mentzen.
Dopytywany o Marka Jakubiaka, Jarosława Sachajko i Pawła Kukiza, jeden z liderów Konfederacji powtórzył, że warto rozmawiać, co nie znaczy, że dla każdego z nich byłaby jakaś oferta, ale byłoby to do przemyślenia i wspólnego zastanowienia się. – Póki próbują tworzyć osobny projekt, to nie ma o czym rozmawiać, natomiast w przyszłości myślę, że warto będzie znowu się spotkać – podsumował Mentzen.
Czytaj też:
Mentzen: Gadanie uśmiechniętej strony o roli kobiet to stek kłamstw, w które nie wierzą