Kłótnia Lewicy i PSL o projekt ws. związków partnerskich. "Skorzystają pary hetero"

Kłótnia Lewicy i PSL o projekt ws. związków partnerskich. "Skorzystają pary hetero"

Dodano: 
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Czy projekt dot. związków partnerskich to ustawa rządowa? Politycy PSL i Lewicy mają w tym zakresie odmienne opinie.

"Ustawa, która pojawiła się na stronach RCLu, nie jest ustawą rządową. To jest ustawa którą zgłosiła pani minister Kotula i obwieściła niezgodnie z prawdą, że jest to ustawa rządowa. Ta ustawa pojawiła się bez uzgodnień koalicyjnych" – ogłosił Piotr Zgorzelski z PSL, wicemarszałek Sejmu.

Tymczasem odpowiedzialna za projekt minister ds. równości Katarzyna Kotula twierdzi, że jest inaczej. Aby to udowodnić, przywołała fragment wywiady szefowej Rządowego Centrum Legislacji. "Minister Joanna Knapińska prezes Rządowego Centrum Legislacji – projekt ws. związków partnerskich jest projektem rządowym. Podtrzymujemy gotowość do rozmów merytorycznych o 2 rządowych projektach, które zwierają propozycje, z których w 95 poc., skorzystają pary hetero żyjące w nieformalnych związkach" – przekonuje Kotula z Lewicy.

Rozdźwięk w koalicji

"Projekt ustawy ws. związków partnerskich jest projektem rządowym; Katarzyna Kotula przygotowała go jako członek Rady Ministrów" – potwierdza stanowisko minister poseł Tomasz Trela (Lewica). – Aby minister mógł przygotowywać projekt rządowy, musi mieć akceptację prezesa Rady Ministrów. I taka zgoda premiera Donalda Tuska była – dodał. – Mam nadzieję, że przekonamy część PSL-u do zagłosowania za, a tych, których nie uda się przekonać do zagłosowania za, uda się ich przekonać do tego, żeby wyciągnęli kartę, albo wstrzymali się od głosu – mówi wiceszef klubu Lewicy.

Wcześniej Marek Sawicki z PSL zaznaczył, że opublikowane na RCL-u projekty nie są projektami rządowymi, tylko projektami przygotowanymi przez ministrę ds. równości. – Jak będą one po konsultacjach międzyresortowych i zostaną przez Radę Ministrów przyjęte, to wtedy będą rządowe – podkreślał ludowiec.

Przypomnijmy, że w piątek Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekty ustaw: o rejestrowanych związkach partnerskich i wprowadzającej tę ustawę. Zakładają, że związek partnerski zostaje zawarty przez dwie pełnoletnie osoby, bez względu na płeć. Oba zostały skierowane do zaopiniowania m.in. przez stronę społeczną, RPO, RPD, pierwszą prezes Sądu Najwyższego i ZUS. Organy te mają czas do 17 listopada na przekazanie uwag.

Propozycję musi jeszcze przyjąć rząd.

Czytaj też:
"Ta ustawa pojawiła się bez uzgodnień". Duży zgrzyt w koalicji
Czytaj też:
"Będzie odpowiedź". PSL zapowiada własny projekt dot. związków partnerskich

Źródło: X / gov.pl
Czytaj także