W gronie większości partii wciąż trwa dyskusja nad wyborem kandydatów na prezydenta Polski. W przypadku Trzeciej Drogi najczęściej wymienianym w tym kontekście politykiem jest Szymon Hołownia. Władysław Kosiniak-Kamysz opublikował niedawno wspólne zdjęcie z liderem Polski 2050. Jak zaznaczył prezes PSL, rozmawiali o "kolejnych wspólnych startach". To dało mediom powód do spekulacji na temat możliwego poparcia ludowców dla Hołowni.
Szymon Hołownia przyznał, że Kosiniak-Kamysz wspomniał o swoim pomyśle, ale nie przedstawił pełnej wizji tej strategii. – Słyszałem, bo Władek powiedział mi o tym w takim tonie, że będę jednak coś takiego może mówił. Przyznaję, że byłem jednak zaskoczony – wskazał lider Polski 2050 w rozmowie z programie "Express Biedrzyckiej".
"Tak się umówiliśmy"
– Rozumiem, że na coś żeśmy się umówili. Jeżeli umówiliśmy się na kandydata Trzeciej Drogi, wspólnego kandydata, to nie padały tam inne nazwiska niż moje i nie dlatego, że jestem tak wspaniały, ale dlatego, że tak się umówiliśmy. Dla mnie słowo jest rzeczą świętą. Dzisiaj jestem w sytuacji, w której oczywiście, nie kokietuję, ja naprawdę poważnie myślę o starcie i układam wszystko tak, aby być gotowym do podjęcia decyzji, a nie musieć ganiać się ze swoim własnym czasem, tak jak było to w roku 2019. Dlatego, bo widzę taką potrzebę dla Polski – wyjaśniał marszałek Sejmu.
Hołownia nie ukrywa, że nie do końca rozumie postawę PSL. – Zdecydowali jak zdecydowali, postanowili bardziej zagrać w swoją grę. Wczoraj rozmawiałem z szefem PSL-u. Mają swoje uregulowania i umocowania w partii, PSL musi w pewien bardzo konkretny sposób w tych wyborach zaistnieć. (...) Zadałem pytanie, czy chcemy kontynuować projekt Trzeciej Drogi. Usłyszałem, że tak, "chcemy". Oczywiście są w naszych ugrupowaniach różne tarcia związane z tym projektem, to nie jest prosta koalicja – zaznaczył.
– Tak, chcę kontynuować projekt Trzeciej Drogi, ale nie za wszelką cenę. To jest jedna i podstawowa rzecz, która musi być jasno położona na stole – podsumował polityk.
Czytaj też:
Kobosko: Wspólnym kandydatem Trzeciej Drogi będzie Hołownia. Jest warunekCzytaj też:
Hołownia o słowach Kosiniaka-Kamysza: Myślałem, że jesteśmy dogadani. Chętnie dowiem się, co się stało