Polsko-rosyjski modus vivendi?
  • Lech MażewskiAutor:Lech Mażewski

Polsko-rosyjski modus vivendi?

Dodano: 
Flagi Rosji i Polski, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Rosji i Polski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Polska powinna uczynić wszystko, żeby nie dopuścić do odnowienia się współpracy niemiecko-rosyjskiej, względnie osłabić jej natężenie

W wojnie toczonej na południowy wschód od naszych granic zanosi się na zwycięstwo Rosji nad Ukrainą. Czy w tej sytuacji Polska miałaby ograniczyć się do zapowiedzi gen. Wiesława Kukuły, szefa Sztabu Generalnego, wygłoszonej do podchorążych wojsk zmechanizowanych – że przyjdzie im walczyć za Polskę, po zwycięstwie wracając do kraju? A może w grę wchodziłby jakiś rodzaj polsko-rosyjskiego modus vivendi? Jak ono miałoby wyglądać? Kto miałby tego dokonać? Ale czy owo porozumienie jest w ogóle możliwe?

Wycofywanie się ze wschodu

Często przyjmuje się, że przełom w stosunkach Polski z jej wschodnimi sąsiadami nastąpił w momencie, gdy na początku lat 50. środowisko „Kultury” uznało nieodwracalność granicy polsko-sowieckiej ustalonej w 1944 r. i potwierdzonej 16 sierpnia 1945 r.

Pozostało 93% tekstu

Ten i wiele innych artykułów możecie Państwo przeczytać już teraz.

Zapraszamy do wypróbowania DO RZECZY+ w promocji lub do skorzystania z ofert specjalnych z prezentami

Otrzymacie Państwo: wydania tygodnika „Do Rzeczy”, miesięcznika „Historia Do Rzeczy”, dodatkowe artykuły i programy naszych publicystów: Pawła Lisickiego, Rafała A. Ziemkiewicza, Wojciecha Cejrowskiego.

Czytając wspieracie Państwo naszą pracę. Dziękujemy!

Dostęp aktywowany? Zaloguj się

NOWE ARTYKUŁY W „DO RZECZY+”

Artykuł został opublikowany w 45/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także