Donald Trump wygrał z Kamalą Harris zdecydowanie przewagą 277 do 224 głosów elektorskich. Jak podaje CNN, na porażce Kamali Harris zaważyła przede wszystkim trudna sytuacja gospodarcza w kraju (wysoka inflacja). Co zastanawiające, obecnej wiceprezydent nie udało się zwiększyć poparcia wśród kobiet, mimo że w ostatnich latach wzrosła presja związana z dostępem do aborcji.
Kto głosował na Harris, a kto na Trumpa?
Odsetek głosów oddanych na Harris przez kobiety nie był wyższy od tego, jaki uzyskał Joe Biden w 2019 roku oraz Hillary Clinton w 2016 r. Z kolei Donald Trump utrzymał wyraźną przewagę wśród mężczyzn.
Co szczególnie zadziwiło analityków, to fakt, że latynoscy wyborcy, a w szczególności mężczyźni w większości poparli Trumpa. Eksperci wskazują, że od 2016 roku poparcie dla republikanów w tej grupie systematycznie zwiększa się. Latynoskie kobiety nadal częściej wybierały Harris, ale z mniejszą częstotliwością niż Clinton czy Bidena w przeszłości. Harris utrzymała silną przewagę wśród czarnoskórych mężczyzn i kobiet. Przewaga Trumpa wśród białych mężczyzn zmalała.
Biali wyborcy bez wyższego wykształcenia od dawna stanowią stały elektorat Trumpa, co na przestrzeni lat pozostało praktycznie niezmienne. Z kolei wśród białych wyborców z wyższym wykształceniem nastąpiła zmiana. W 2016 r. nieznacznie poparli oni Trumpa, ale w tym roku Harris wygrała ze swoim kontrkandydatem w tej grupie o prawie 10 punktów procentowych. Harris wygrała również wśród białych kobiet z wyższym wykształceniem. Jej przewaga w tej grupie wyniosła ok. 20 punktów procentowych. To wynik lepszy od tego, jaki uzyskali zarówno Clinton, jak i Biden. Co ciekawe, Harris straciła część poparcia wśród wyborców o nie białym kolorze skóry na wszystkich poziomach wykształcenia.
Czytaj też:
Scholz o zwycięstwie Trumpa. Mówił o "kluczowych decyzjach"Czytaj też:
Dlaczego Trump wygrał? Politycy PiS podzielili się na dwa obozy