"Za rosyjski gaz trzeba płacić nie tylko pieniędzmi, ale jeszcze niepodległością i suwerennością" – napisał Zełenski we wtorek na portalu X.
Prezydent Ukrainy przywołał decyzje Donalda Trumpa, które pozwolą na zwiększenie eksportu amerykańskiego gazu LNG do Europy.
Spór o rosyjski gaz
"Właśnie tego potrzeba dla bezpieczeństwa i stabilności – więcej zasobów energetycznych od partnerów dla Europy" – przekonywał polityk. Komentarz jest pokłosiem sporu, do którego doszło pomiędzy Słowacją i Ukrainą o wstrzymanie przez Kijów tranzytu rosyjskiego gazu.
"Za amerykański gaz należy płacić pieniędzmi, a za rosyjski trzeba płacić nie tylko pieniędzmi, ale jeszcze niepodległością i suwerennością. Wielu w Europie już przez to przeszło, wybierając zachowanie swojej niezależności i suwerenności” – napisał Zełenski.
"Jednak nie pan Fico. On wybiera Moskwę zamiast Ameryki i innych partnerów, którzy mogą zapewnić jego państwu gaz na warunkach komercyjnych. To jego błąd. Wszyscy w Europie powinni być dalekowzroczni i rozwijać relacje wzmacniające nasze narody" – dodał.
Słowacja wystąpi z UE i NATO?
W styczniu na Słowacji miały miejsce protesty przeciwko polityce rządu. Rada Bezpieczeństwa zwróciła się do rządu o podjęcie środków zapobiegawczych w związku z możliwą próbą obalenia gabinetu. Premier Robert Fico mówił o "zwykłym puczu" i "ataku na system konstytucyjny".
Tibor Gaszpar, wiceprzewodniczący parlamentu Słowacji i jeden z najbliższych współpracowników premiera Roberta Ficy stwierdził, że jego kraj może wystąpić z UE i NATO.
Polityk zastrzegł, że dla jego ugrupowania wystąpienie z Unii i Sojuszu Północnoatlantyckiego nie jest obecnie priorytetem, ale "należy pozostawić otwarte drzwi dla sytuacji, w której rozważymy skrajne rozwiązanie". Wypowiedź Gaszpara padła w rozmowie z telewizją państwową STVR.
Wiceprzewodniczący słowackiego parlamentu jest jednocześnie wiceszefem największej partii koalicji rządzącej Kierunek Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD). Tibor Gaszpar był również członkiem oficjalnej parlamentarnej delegacji, która w styczniu udała się do Moskwy.
Czytaj też:
Niemcy mogą reaktywować Nord Stream. Andrzej Duda wskazał rozwiązanieCzytaj też:
Sankcje na Rosję. Zaskakująca decyzja Orbana