Aneksja? Przyjaciel Putina mówił o Polsce

Aneksja? Przyjaciel Putina mówił o Polsce

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin i ukraiński oligarcha Wiktor Medwedczuk
Prezydent Rosji Władimir Putin i ukraiński oligarcha Wiktor Medwedczuk Źródło: PAP / SPUTNIK POOL
Były ukraiński polityk Wiktor Medwedczuk, który od lat wspiera Władimira Putina, stwierdził, że wiele europejskich państw chce zagarnąć pewne części terytorium Ukrainy dla siebie. Oligarcha wymienił Polskę.

Zaskakujące słowa padły podczas rozmowy z prokremlowska agencją TASS. Propagandysta, który został oskarżony o zdradę stanu i pozbawiony obywatelstwa ukraińskiego, odniósł się w ten sposób do Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która dotyczy m.in. zakończenia wojny na Ukrainie.

Również tym razem w jego wypowiedziach nie zabrakło haseł, zgodnych z linią propagandową Kremla. Padły słowa o konieczności "wyeliminowania nazistowskiego reżimu" i "eskalowaniu konfliktu" przez Ukrainę.

Medwedczuk: Polska chce zagarnąć ziemie ukraińskie

W tym kontekście padły słowa o rzekomej chęci aneksji ziem ukraińskich przez państwa europejskie. Na pytanie, czy terytoria naszego wschodniego sąsiada zostaną podzielone, Medwedczuk odpowiedział, że będzie to "jedynym właściwym sposobem wyjścia z obecnej sytuacji".

— Wiadomo, że w poszczególnych krajach UE, takich jak Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia czy Bułgaria, od dawna rodziły się pomysły aneksji poszczególnych ziem ukraińskich, sztucznie włączonych do współczesnej Ukrainy — stwierdził współpracownik Putina.

Medwedczuk stwierdził, że chodzi o "ochronę ludności i terytoriów, na których żyją przedstawiciele mniejszości narodowych", a którzy "padli ofiarą nazistowskiego reżimu Zełenskiego i muszą być chronieni".

Jak zaznaczył, "Rosja ma wszelkie powody, aby przywrócić historyczne ziemie rosyjskie, które należały do niej przez wieki".

Rozmowy między USA a Rosją o przyszłości Ukrainy

Tymczasem amerykański sekretarz stanu Marc Rubio odbył rozmowę z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem. Przedstawiciel Białego Domu miał zapewnić współpracownika Władimira Putina o zaangażowaniu Donalda Trumpa w znalezienie sposobu na zakończenie wojny na Ukrainie.

Była to kolejna rozmowa wysokich rangą przedstawicieli USA i Rosji w ostatnim czasie. Departament Stanu Stanów Zjednoczonych wydał w tej sprawie specjalny komunikat.

"Sekretarz stanu ponownie potwierdził zaangażowanie prezydenta Trumpa w znalezienie zakończenia konfliktu na Ukrainie. Ponadto omówili możliwość potencjalnej współpracy w szeregu innych kwestii dwustronnych" – podkreślono w oficjalnym oświadczeniu.

Komunikat w sprawie wydał również rosyjski resort spraw zagranicznych. Jak podkreślono, podczas rozmowy "zarysował się wzajemny nastrój do współdziałania w bieżących kwestiach międzynarodowych, w szczególności uregulowania sytuacji wokół Ukrainy, sytuacji wokół Palestyny i ogólnie na Bliskim Wschodzie oraz w innych regionach".

Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Kellogg: Europy nie będzie przy stole negocjacyjnym
Czytaj też:
"Nie ma czasu do stracenia". Tusk zabrał głos ws. Ukrainy

Źródło: Onet.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także