Były prezydent Aleksander Kwaśniewski był gościem "Rzeczpospolitej". Pierwsza część rozmowy dotyczyła bezpieczeństwa międzynarodowego, m.in. potencjalnego pokoju na Ukrainie. – Byłbym gotów przyjąć zgniły, ale akceptowalny kompromis zakładający, że tereny okupowane zostają po stronie rosyjskiej, następuje zawieszenie broni, ale reszta Ukrainy otrzymuje gwarancję bezpieczeństwa w postaci NATO – mówił Kwaśniewski.
– Trump się nie wychyla w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO. Dlaczego to robi? Pierwsza kalkulacja jest handlowa – żeby nie wydawać tak dużych pieniędzy na pomoc dla Ukrainy. Druga jest prestiżowa – Trump, tak jak Obama, chciałby dostać pokojową Nagrodę Nobla. (...) Będzie chciał przekonać świat, że doprowadził do pokoju, a ponieważ to jest macho, egocentryk i narcyz najwyższego poziomu, to ta motywacja jest bardzo silna – skomentował.
Kwaśniewski: Wiemy za mało o Karolu Nawrockim
Chwilę później Aleksander Kwaśniewski został zapytany o kandydaturę prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. – Czy Karol Nawrocki jest narcyzem i ma szanse zostać prezydentem Polski, pokonując w tym wyścigu Rafała Trzaskowskiego? – zapytał prowadzący program Jacek Nizinkiewicz. – Czy jest, czy nie jest, to nie wiemy. Wiemy za mało o Karolu Nawrockim – zauważył Aleksander Kwaśniewski.
– Trzeba mocno wierzyć w siebie, żeby prezes IPN-u, który nigdy w wyborach, oprócz samorządowych, nie startował, kandydował na prezydenta Polski – wtrącił się dziennikarz. – Na pewno trzeba mieć poczucie własnej wartości, ale narcyz to jest wyżej rozwinięta forma – oznajmił były prezydent. – Nie jest warunkiem koniecznym do wygrania wyborów prezydenckich bycie narcyzem. Nigdy nim nie byłem, ale poczucie wartości miałem i to trzeba mieć – dodał.
Kwaśniewski o kandydaturze Nawrockiego
– Niewielu Polaków wierzy w narrację o niezależnym i obywatelskim kandydacie. Jeśli chodzi o motywacje Karola Nawrockiego, to wydaje mi się, że jest to między innymi lojalność wobec obozu politycznego, z którym ideowo jest bardzo związany – stwierdził Aleksander Kwaśniewski. Jak zaznaczył, propozycję startu w wyborach prezydenckich dostaje się raz w życiu, więc trzeba z niej skorzystać. – Jeśli zakończy się to zwycięstwem Nawrockiego, to będzie wielkim bohaterem, a jeśli porażką, to i tak zostanie już w gronie postaci nie do wykreślenia – powiedział były prezydent. I podkreślił, że Nawrocki ma szanse wygrać z kandydatem Koalicji Obywatelskiej Rafałem Trzaskowskim.
W ocenie Kwaśniewskiego ważnymi elementami kampanii wyborczej będą bezpieczeństwo oraz sytuacja gospodarcza. – Trzaskowski będzie kandydatem większości rządowej. Będzie odpowiadał za wszystkie decyzje rządu, także za te, które nie będą się podobały – wskazał.
Czytaj też:
Chcą uniemożliwić prezydenturę Nawrockiego? "Planują zmienić przepisy"Czytaj też:
Kandydat obywatelski czy PiS? Ciekawy sondaż ws. Nawrockiego