Rafał Trzaskowski, znany z zamiłowania do zagranicznej muzyki, w trakcie kampanii "zaprzyjaźnił się" z gwiazdą disco polo, Zenkiem Martyniukiem. – Byliśmy w tym samym miejscu, w tym samym mieście, w Bielsku. Trudno było się nie spotkać i zaskoczę pana redaktora, mimo tego, że mamy trochę inny gust muzyczny dzisiaj, ale razem słuchaliśmy Trójki kilkadziesiąt lat temu, razem nagrywaliśmy na Grundigu i Zenek Martyniuk i ja przeboje z Trójki. Zenek Martyniuk to naprawdę przesympatyczny człowiek i oczywiście byłem w tym samym mieście, trudno było się nie spotkać– powiedział kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski w TVN24.
Nagranie z Zenonem Martyniukiem to jednak z kilku czwartkowych, kampanijnych aktywności kandydata KO. W ramach kampanii wyborczej kandydat KO Rafał Trzaskowski promuje ideę patriotyzmu gospodarczego. Za próbę nakłonienia do siebie wyborców bardziej konserwatywnych wielu uważa też deklarację polityka, że przedmiot edukacja zdrowotna, obejmujący edukację seksualną, powinien być dobrowolny.
Semka: Tak samo wiarygodny jak Giertych
– Rafał Trzaskowski postanowił udawać konserwatystę i miłośnika wsi. Jest w tym tak samo wiarygodny, jak Roman Giertych jako miłośnik porozumienia i wzajemnego wybaczenia – tak nagłą, kampanijną przemianę kandydata KO skomentował w Radiu Wnet publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka.
Semka postrzega jako rodzaj pokuty za jego nieobecność 5 lat temu podczas debaty wyborczej w Końskich. – Komuś tkwi w głowie, że wybory wygrywa się w Końskich. No i do tych "Końskich" pan Rafał próbuje się dostosować. W tym celu odwiedza na przykład sklep samoobsługowy i zachowuje się tak, jak gdyby ktoś przygotowywał nowy rezerwuar materiałów do memów na temat naszego ulubieńca – kpił komentator.
Czytaj też:
Giertych może odetchnąć. Prokuratura umarza śledztwoCzytaj też:
Trzaskowski dostał pytanie o współpracę z Orbanem. Co odpowiedział?