61 proc. respondentów stwierdziło, że nie pochwala chęci Trumpa do przejęcia kontroli nad Grenlandią. W grupie wyborców Partii Republikańskiej 68 proc. uważa jednak, że to świetny pomysł.
Ponadto 54 proc. respondentów jest przekonanych, że Trump nie myśli poważnie o przejęciu kontroli nad Grenlandią. Większość z nich uważa, że w ten sposób nowo wybrany prezydent USA stara się poszukiwać źródeł przewagi w możliwych negocjacjach. Pozostałe 46 proc. respondentów stwierdziło, że wierzy, że Republikanin naprawdę chce kupić wyspę.
USA kupią Grenlandię?
Przypomnijmy, że pod koniec 2024 roku Donald Trump zgłosił roszczenia wobec Grenlandii. Stwierdził, że wyspa jest niezbędna Stanom Zjednoczonym "dla celów bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie”.
Premier Grenlandii Mute Egede odpowiedział, że wyspa nie była i nie jest na sprzedaż. Stwierdził, że naród Grenlandii nie powinien przegrać długiej walki o wolność. Wypowiedzi Trumpa wywołały niezadowolenie w kontrolującej wyspę Danii.
Republikanin Michael Waltz, którego Trump mianował doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, wyjaśnił, dlaczego Stany Zjednoczone miałyby chcieć kontrolować Grenlandię. Zasugerował, że Waszyngton chce dostępu do zasobów naturalnych wyspy i "krytycznych” minerałów.
Mieszkańcy wyspy chcą do USA
Jak wynika z sondaż amerykańskiej pracowni Patriot Polling, ponad 57 proc. mieszkańców Grenlandii chce, by ich wyspa weszła w skład Stanów Zjednoczonych.
Przeciwko dołączeniu Grenlandii do USA jest natomiast 37 proc. respondentów. Jedynie 5,3 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie. The Hill wskazuje, że wynik oznacza poparcie dla międzynarodowych planów Donalda Trumpa.
Sondaż został przeprowadzony grupie 416 mieszkańców wyspy 7 stycznia. Tego dnia wizytę na Grenlandii złożył syn amerykańskiego prezydenta elekta.
Czytaj też:
Nie było wpadki Morawieckiego w Waszyngtonie? Müller: Niektórzy nawet daty nie sprawdziliCzytaj też:
Ruszy deportacja Polaków z USA? Konsulaty w gotowości