Białoruś zwiększa napór nielegalnych imigrantów do Polski. Niepokojące liczby

Białoruś zwiększa napór nielegalnych imigrantów do Polski. Niepokojące liczby

Dodano: 
Imigranci przy granicy polsko-białoruskiej
Imigranci przy granicy polsko-białoruskiej Źródło: PAP/EPA
Rośnie liczba nielegalnych imigrantów z Białorusi do Polski – podało RMF FM, Od początku roku do naszego kraju przedostało się 200 cudzoziemców.

Reporter RMF FM Krzysztof Zasada podkreślił, że tylko od ostatniego poniedziałku granicę przekroczyło blisko 90 osób. "Jak wytłumaczyć ponowny wzrost tej liczby? Z jednej strony zmienia się pogoda i jest cieplej" – czytamy na stronie rmf24.pl.

Straż Graniczna potwierdza, że co roku na początku stycznia, z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych granicę przekracza mniej nielegalnych imigrantów. Tymczasem w tym roku było zaledwie kilka dni, gdy nie było żadnych takich prób.

Odwilż na czas wyborów

W ostatnim czasie Moskwa i Mińsk zaprzestały ataków hybrydowych na Polskę z wykorzystaniem imigrantów, czego powodem była najprawdopodobniej kampania wyborcza Aleksandra Łukaszenki i wybory prezydenckie na Białorusi. Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w wyborach – informują białoruskie media, powołując się na wyniki exit poll. Pozostali kandydaci zdobyli między 1-3 procent głosów. Ponadto 5,1 procent wyborców zagłosowało przeciwko wszystkim kandydatom.

Kolejny raz wygrał sprawujący od 1994 roku władzę Łukaszenka, który nie miał poważnych rywali. Wiele państw Zachodu nie uznaje wyników wyborów. Z końcem stycznia polskie dowództwo przeprowadzi rotację sił w ramach operacji "Bezpieczne Podlasie".

Wybory na Białorusi były jedną z przyczyn, dlaczego zaplanowaliśmy w taki sposób przekazanie zadań między 18 a 12 dywizją. I tak, mogę potwierdzić, że spodziewamy się zwiększonego naporu na granicę – zaznaczył w Polsat News gen. Maciej Klisz.

Coraz poważniejsze zagrożenie

Pod koniec stycznia dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych ostrzegał, że należy się spodziewać zwiększonego naporu na granicę Polski od strony Białorusi. Wojskowy powiedział, że choć w ostatnim czasie liczby dotyczące przekroczeń granicy były "symboliczne", ale w "perspektywie długoterminowej", to zagrożenie wzrasta. Przypomniał, że w ubiegłym roku odnotowano 17 procent więcej incydentów niż w 2023.

Dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych powiedział, że cały czas dochodzi do poważnych ataków blisko polskiej granicy. Przy tej okazji rozwiał wszelkie wątpliwości, co do tego, kto podejmuje decyzję dotyczące użycia stacjonującej broni. – Zgodnie z naszą konstytucją, z polskim prawem, w czasie pokoju całą władzę sprawuje pan minister obrony narodowej, a ja tę władzę jako dowódca operacyjny wykonuję i tak ostateczne prawo głosu, tzw. polityka czerwonej kartki należy do dowódcy operacyjnego – podkreślił.

Czytaj też:
Represje wobec protestujących. Białoruskie służby w mieszkaniu znanego blogera
Czytaj też:
Weto Węgier. Nie będzie oświadczenia UE ws. Białorusi

Źródło: RMF 24 / Polsat News / DoRzeczy.pl
Czytaj także