Zmora światowego lewactwa
  • Wojciech GolonkaAutor:Wojciech Golonka

Zmora światowego lewactwa

Dodano: 
Elom Musk przemawia na wiecu dzień przed inauguracją Donalda Trumpa na prezydenta
Elom Musk przemawia na wiecu dzień przed inauguracją Donalda Trumpa na prezydenta Źródło: PAP/EPA / ALLISON DINNER
Dziś Musk jest odbierany jako konserwatysta, a nawet skrajnie prawicowy globalny działacz i zmora lewactwa w każdym zakątku świata. Jednak wcześniej był demokratą i człowiekiem centrum lat 90. Był nawet piewcą transhumanizmu. Jaki jest klucz do zrozumienia miliardera i jak zmieni on świat?

Jeśli należałoby podsumować jednym zdaniem spektakularne polityczne dokonania Elona Muska na przełomie ostatnich miesięcy, co siłą rzeczy byłoby uogólniające i zawężające, to z pewnością trzeba by stwierdzić, że wielce przyczynił się do przerwania medialnego kordonu sanitarnego wokół Donalda Trumpa i ideałów, które stanowią dziś w Stanach Zjednoczonych przedmiot „rewolucji zdrowego rozsądku”. Musk, zostawszy z wyboru zadeklarowanym kontr-Sorosem amerykańskiej polityki, kontynuuje dzieło wyzwolenia Zachodu z wirusa woke i współtowarzyszących mu izmów, które żydowski miliarder ze swą siecią fundacji na rzecz społeczeństwa otwartego mozolnie i systematycznie wpajał państwom i narodom na przestrzeni trzech ostatnich dekad. I choć brzmiałoby to nieco pompatycznie, to aż chciałoby się sparafrazować za Churchillem tę wyjątkową stronę medalu ostatnich Muskowych dokonań: nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak dużo w tak krótkim czasie tylko jednej osobie.

Artykuł został opublikowany w 6/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także