Sędzia wylosowana ds. Funduszu Sprawiedliwości procesowała się z Ziobrą. Bodnar komentuje sytuację

Sędzia wylosowana ds. Funduszu Sprawiedliwości procesowała się z Ziobrą. Bodnar komentuje sytuację

Dodano: 
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– To, że sędzia wylosowana do sprawy Funduszu Sprawiedliwości miała proces z Ziobrą, nie wpływa na jej możliwość niezależnego osądzenia tej sprawy – ocenia Adam Bodnar.

Adam Bodnar nie przyjmuje żadnych zarzutów. Minister podkreśla, że system losowania sędziów działa prawidłowo. – System Losowego Przydziału Spraw działa w taki sposób, że pani sędzia Justyna Koska-Janusz została wylosowana do tej sprawy i tyle. Tutaj chodzi, rozumiem, o kwestię zwyczajnego osądzenia sprawy Funduszu Sprawiedliwości. Jest to jedna z sędzi Sądu Okręgowego w Warszawie – powiedział Adam Bodnar w rozmowie z TOK FM.

Bodnar przyznał, że sędzia w przeszłości procesowała się ze Zbigniewem Ziobrą o naruszenie dóbr osobistych. Koska-Janusz ostatecznie wygrała proces.

Mam wrażenie mimo wszystko, nawet jeżeli to chodzi o Fundusz Sprawiedliwości, że to, że miała ten spór ze Zbigniewem Ziobrą, w żaden sposób nie wpływa na jej możliwość niezależnego osądzenia sprawy, która dotyczy 6 osób i która jest bardzo rzetelnie, porządnie udokumentowana – ocenił.

Manipulacje przy losowaniu sędziów? Ziobro oskarża

Zbigniew Ziobro zapowiedział w niedzielę złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Adama Bodnara. Poseł PiS zarzuca resortowi sprawiedliwości "ordynarną manipulację" przy wyłanianiu sędziów. Chodzi o powierzenie nadzoru nad postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości sędzi Justynie Kosce-Janusz.

– Na tle pani Koski-Janusz wojujący sędziowie Tuleya i Gąciarek to prawie obiektywni sędziowie. Wyłonienie tej pani to tak naprawdę wydanie już wyroku, którego można się spodziewać. To jest tylko kwestia "ile", a nie "czy" – stwierdził poseł PiS. – Do sprawy Funduszu Sprawiedliwości została zagwarantowana pani sędzia zaufana aktualnej władzy, była celebrytka telewizji TVN, wojująca z byłym kierownictwem MS, procesująca się ze mną, którą zdegradowałem z Sądu Okręgowego do Sądu Rejonowego. Czy to przypadek? – dodał.

Resort reaguje na słowa Ziobry

Ministerstwo Sprawiedliwości zareagowało na wystąpienie polityka PiS. "Skandaliczne wprowadzanie opinii publicznej w błąd przez Zbigniewa Ziobrę, który manipuluje raportami z Systemu Losowego Przydziału Spraw. Sam ten system wprowadził. Wyjaśnialiśmy już kwestię przydzielenia sprawy Funduszu Sprawiedliwości sędzi Sądu Okręgowego w Warszawie. Nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości zostaną rzetelnie wyjaśnione przez niezależny sąd" – czytamy.

SLPS (System Losowego Przydziału Spraw) został wprowadzony w celu zapewnienia równego obciążania pracą sędziów oraz zagwarantowania bezstronnego rozpoznania sprawy. System ten opiera się na specjalnie stworzonym programie komputerowym, który wyznacza skład sędziowski przy wykorzystaniu generatora liczb losowych. SLPS od początku budzi kontrowersje i pytania o to, czy aby na pewno zawsze działa w pełni losowo.

Czytaj też:
Przełom ws. Funduszu Sprawiedliwości? Tajemnicze słowa Bodnara
Czytaj też:
Areszt dla Ziobry. Sejm zdecydował


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Tok FM
Czytaj także