Rumuńska telewizja Antena 3 poinformowała w środę, że Calin Georgescu został zatrzymany, a następnie przewieziony na przesłuchanie do siedziby Prokuratury Generalnej w Bukareszcie.
Według źródeł stacji, polityk jest podejrzewany między innymi o nielegalne finansowanie swojej kampanii, a także "działanie przeciwko porządkowi ustrojowemu w kraju". Jak podaje Interia, postępowanie ma również związek z "udziałem w organizacji faszystowskiej oraz promowaniem zakazanych ideologii i kontrowersyjnych postaci historycznych w przestrzeni publicznej".
Fala komentarzy. "Demokracja walcząca w natarciu"
Działania rumuńskich służb są szeroko komentowane również w Polsce. Część publicystów, polityków i prawników nie kryje oburzenia zaistniałą sytuacją.
"W Rumunii komuś bardzo zależy na wywołaniu rozruchów i destabilizacji kraju. I nie jest to zatrzymany dzisiaj przez służby Cālin Georgescu" – napisał Łukasz Warzecha z "Do Rzeczy".
"Nie łudźmy się. Rumunia jest poligonem doświadczalnym jak daleko mogą się posunąć eurokraci. Polska demokracja jest tak samo zagrożona" – twierdzi Cezary Gmyz z "Do Rzeczy".
"Idą na zwarcie. Efektem będzie albo domknięcie systemu albo totalne go rozwalenie. Ps. Służby rządziły i rządzą Rumunią. Securitate po egzekucji Ceausescu błyskawicznie przybrało nowe barwy" – stwierdza Dominika Cosic.
"Călin Georgescu aresztowany – oto pokaz eurokolchozowej „doktryny Breżniewa” w praktycznym zastosowaniu👇 Demokracja, demokracja… ale jak któryś naród źle wybierze, to się się wyniki anuluje, a niewłaściwego kandydata zamknie. Solidarni z Rumunią, brońmy Polski przed podobnym scenariuszem" – napisał kandydat w wyborach prezydenckich Grzegorz Braun.
twittertwittertwitter
"W Rumunii zastosowano demokrację walczącą. Najpierw bezczelnie unieważnili wybory, a teraz aresztowali Călina Georgescu. I potem brukselskie elity mają czelność pouczać kogoś ws. demokracji, albo krzyczeć, że wiceprezydent USA przyjechał i powiedział im kilka słów prawdy" – napisał poseł Konfederacji Konrad Berkowicz.
twittertwitter
"Demokracja walcząca w działaniu. W Polsce też tak może to wyglądać. Liberałowie nie oddadzą władzy po dobroci" – uważa wykładowca UKSW, prof. Adam Wielomski.
Czytaj też:
"Tak jak w Rumunii?". Wielomski zwraca uwagę na dolary z USAID w PolsceCzytaj też:
"Dotarłem do poufnych dokumentów". Poseł pokazał raport ws. wyborów w Rumunii
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
