W Warszawie podobne sceny, aczkolwiek o wiele brutalniejsze, rozegrały się na ulicy Miodowej, pod numerem 7, obok Pałacu Biskupów Krakowskich – w miejscu, gdzie znajduje się dziś przystanek przy wylocie Trasy W-Z. Za czasów I Rzeczypospolitej znajdował się tam pałac Piotra Fergussona Teppera, jednego z najbogatszych bankierów w kraju. I właśnie jego i innych finansistów dotknął gigantyczny krach bankowy. 25 lutego 1793 r. Tepper ogłosił upadłość, co pociągnęło za sobą bankructwo sześciu innych bankierów.
To był prawdziwy czarny wtorek w historii finansów dawnej Polski. Przyczyna zaś okazała się prosta – Rzeczpospolita przegrała wojnę z Rosją w 1792 r., co spowodowało masowe wycofywanie z niej kapitałów banków holenderskich.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.