Poseł PiS Mateusz Kurzajewski ze sztabu Karola Nawrockiego przekazał w sobotę nowe informacje w kwestii debaty prezydenckiej TVP, TVN i Polsatu.
Zgodnie z art. 120 Kodeksu wyborczego Telewizja Polska ma obowiązek przeprowadzenia debat pomiędzy przedstawicielami komitetów wyborczych, które zarejestrowały swoje listy we wszystkich okręgach wyborczych w wyborach do Sejmu lub Parlamentu Europejskiego, a także pomiędzy kandydatami w wyborach na urząd prezydenta RP
Sztaby nie chcą Doroty Wysockiej-Schnepf
Przypomnijmy, że przed zaplanowaną na 12 maja debatą kandydatów na prezydenta organizowaną przez TVP, TVN i Polsat, pojawiła się poważna kontrowersja w zakresie wyboru prowadzącej. Otóż większość sztabów wyborczych wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec tego, by debatę współprowadziła Dorota Wysocka-Schnepf.
Próbę dyskusji reprezentantów sztabów wyborczych z przedstawicielami TVP nagrał swoim telefonem komórkowym m.in. Krzysztof Stanowski. Rozmowa zakończyła się po tym, jak sztaby dostały obietnicę, że TVP pochyli się nad ich skargą i prześle informację z ostateczną decyzją. Stanowski poinformował 7 maja, że słowa nie dotrzymano.
TVP nieugięte
Jak się ostatecznie okazało, TVP nie zmieniło zdania i Dorota Wysocka-Schnepf będzie współprowadzić debatę.
"Jutro w TVP w likwidacji będziemy oglądać kolejne wydarzenie zorganizowane na rzecz komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Bo debatą tego nazwać nie można" – ocenił polityk.
"Zasady tej neodebaty otrzymaliśmy przed chwilą – na nieco ponad 24h przed jej rozpoczęciem" – dodał.
"I teraz najważniejsze – mimo sprzeciwu 8 komitetów wyborczych, debatę dalej będzie prowadzić Dorota Schnepf-Wysocka. Ta sama, która ostatnio odgrywała happeningi podczas programu i zagłuszała naszego posła alarmem z telefonu" – przypomniał.
"To będzie hucpa i kabaret. Czy ktoś ma wątpliwości, że tak skrajnie zaangażowana osoba jak Schnepf-Wysocka przekaże swoje pytania do sztabu Trzaskowskiego? Ale my to i tak wygramy!" – zakończył swój wpis.
Stanowski: Jest twarzą propagandy
Dorota Wysocka-Schnepf to jedna głównych twarzy Telewizji Polskiej po tym, jak TVP przejęła Koalicja Obywatelska. Dziennikarka jest powszechnie krytykowana za skrajną stronniczość i nieprofesjonalizm.
Stanowski poświęcił temu tematowi jedno ze swoich nagrań na Kanale Zero. Przypomniał w nim kilka nieprzystających dziennikarce zachowań z poprzednich debat politycznych, np. próbę zagłuszenia jednego z uczestników alarmem z telefonu komórkowego, o której wspominał także Kurzajewski.
Czytaj też:
"Oj, Beata", "sorry Borys". Kempa kontra BudkaCzytaj też:
"Wojownik". 12-minutowy spot z Karolem NawrockimCzytaj też:
Wysocka-Schnepf: Jesteś żądna rozliczeń? Aktorka: Zgodnie z prawem, ale...