To kolejny materiał z udziałem rodziny o Karolu Nawrockim, ale tym razem dłuższy – trwa aż 12 minut. W nagraniu głos zabierają bliscy popieranego przez PiS kandydata na prezydenta, plasującego się w sondażach na drugiej pozycji.
"Wojownik". Spot Nawrockiego
Na początku spotu widzimy prezesa IPN trenującego pięściarstwo. Jego trener, a zarazem wujek, mówi, na czym polega ten sport i wylicza cechy prawdziwego boksera: szybkość, wytrzymałość, siłę. Widzimy też zdjęcia m.in. z czasów, kiedy dzisiejszy kandydat amatorsko grał w piłkę nożną.
– Może takie jedno słowo klucz, które opisuje mojego brata w moich oczach, to „męstwo” – mówi z kolei siostra Nawrockiego. Kolejną cechą, jaką w nim widzi, jest opiekuńczość. Dodaje, że jej brat zawsze wiedział, czego chce od życia i umie do tego dążyć. Zawsze ważne były dla niego historia i sport.
Głos zabiera także jego matka, która wskazuje, że imię otrzymał po Karolu Wojtyle – papieżu, w którym cała jej rodzina była zakochana. Opowiada też o tym, jak Nawrocki dbał o siostrę.
Żona kandydata opowiada, jak się poznali i czym Nawrocki zwrócił jej uwagę. Mówi, że "zaimponowała jej" postawa Karola, któremu nie przeszkadzało, że ma już 2-letniego syna z innego związku. W materiale głos zabierają również synowie Nawrockiego.
Kolbe i Pilecki inspiracją
Nawrocki wypowiada się na temat swojej młodości i opiece nad siostrą. Opowiada o kształtujących go postaciach historycznych, takich jak ojciec Maksymilian Kolbe, czy Witold Pilecki oraz wydarzeniach: pierwszych wyborach z lat 90-tych, kiedy był jeszcze dzieckiem, pontyfikacie papieża Jana Pawła II i katastrofie Smoleńskiej.
– Przyglądam się ważnej dla mnie postaci, takiej jak rotmistrz Witold Pilecki, no to widzimy jednak odwagę i bohaterstwo, sięgające zenitu ludzkiej wytrzymałości. Na jaki poziom miłości, miłosierdzia, poświęcenia dla drugiego człowieka trzeba wejść, żeby zachować się w ten sposób? Patriotyzm to tylko i wyłącznie i aż miłość do ojczyzny – mówi w klipie.
Na koniec kandydat na prezydenta mówi na temat swojej rywalizacji wyborczej. – Nie wpływa na mnie negatywnie krytyka czy hejt, które widzimy w sieci czy środkach masowego przekazu – podkreśla. Zaznacza, że to, co dzieje się w Polsce go przeraża i chce to zmienić.
Czytaj też:
Nawrocki do sympatyków: Wasz kandydat jest pod ciągłą presją państwa i służbCzytaj też:
"To nie my". Trzaskowski z "ważną informacją” dla PiS-u