Martwi ją przede wszystkim wysoki wynik Karola Nawrockiego oraz Grzegorza Brauna. Ten pierwszy zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze, wynika z danych PKW.
Środa: My tak naprawdę nie lubimy demokracji
"Kompletny dramat, wyniki wyborów pokazują, że żyjemy w kraju antysemickim (wyniki Brauna) i że jedna trzecia Polaków woli ochraniarza i cwaniaka na prezydenta (bo "nasz", to znaczy czyj??) niż przyzwoitego i kompetentnego człowieka. My tak naprawdę nie lubimy demokracji, nie cenimy wolności, brzydzimy się równością i tolerancją. Potrzeba nam ciężkiego buta na karku i złudzenia, że jak gangster chodzi do kościoła to jest dobrym człowiekiem" – czytamy na profilu filozof z Uniwersytetu Warszawskiego.
Zaniepokojony wynikiem prawicowych kandydatów jest także były prezydent i wieloletni działacz PZPR Aleksander Kwaśniewski. Polityk narzeka w tym kontekście na "polski antysemityzm".
Grzegorz Braun czwarty mimo cenzury
Demonizowany lub kompletnie cenzurowany przez zdecydowaną większość mediów kandydat prawicowej partii Korona Grzegorz Braun najprawdopodobniej zajmie w pierwszej turze wyborów prezydenckich czwarte miejsce. Jego wynik oscyluje w granicy 6 procent. Tradycjonalistyczny polski poseł do Parlamentu Europejskiego uplasował się za trójką: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen, wyprzedzając m.in. faworyzowanego w mainstreamowych mediach marszałka Sejmu Szymona Hołownię.
Czytaj też:
Prof. Dudek: Dla mnie to jest największe zaskoczenieCzytaj też:
Ziemkiewicz: Jutro Trzaskowski powie, że jest judeosceptykiem