Nie wypełnia przecież znanej definicji współczesnego barda – „facet z gitarą”. A przecież nie mam najmniejszych wątpliwości, że Basi Stępniak-Wilk miejsce w tym gronie jak najbardziej się należy. Podobnie jak innym paniom (bardotkom?), z Antoniną Krzysztoń na czele, którą już pozwalam sobie zaanonsować jako bohaterkę następnego odcinka „Bardów”. Na razie jednak o autorce sławnej „Bombonierki”, śpiewanej przez nią i solo, i w duetach, w tym najbardziej znanym – z Grzegorzem Turnauem. Pamiętają, państwo? Jakżeby nie?
Choć papierków po cukierkach, Tu i ówdzie ślad. Marzy ci się bombonierka, Taka jak ja. Niby nic, a jednak zerkasz, Jak się dostać do pudełka. Odkryć tajemnicę słodką, Delikatnie zdjąć złotko. Choć papierków po cukierkach, Ślad i tam i tu. Marzy ci się bombonierka, Istny cud! Żeby tak nasycić się, Ale wciąż w zapasie mieć. i rozgryzać tę zagadkę, Tę zagadkę – po ostatnią czekoladkę.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.