Kaleta: Kolejny raz strategia prezesa Kaczyńskiego okazała się skuteczna

Kaleta: Kolejny raz strategia prezesa Kaczyńskiego okazała się skuteczna

Dodano: 
Poseł PiS Piotr Kaleta
Poseł PiS Piotr Kaleta Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jarosława Kaczyńskiego można lubić albo nie, można się z nim zgadzać, albo, nie ale to jest strateg, polityk wybitny, człowiek wielkiego formatu, z którym trzeba się liczyć i którego warto słuchać - mówi poseł PiS Piotr Kaleta w rozmowie z DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Na razie Donald Tusk milczy. Czy spodziewa się pan jakiegoś ruchu ze strony premiera w związku z wotum nieufności? Może dymisji?

Piotr Kaleta: Tak naprawdę, to w tej chwili nie ma większego znaczenia, bo wygraliśmy bitwę, a naszym celem jest wygranie całej wojny o Polskę. Chcemy przejąć Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, zrobić tam porządek i wprowadzić odpowiednich, dobrych ludzi. Co zrobi Donald Tusk, to oczywiście jego sprawa polityczna, do której odniesiemy się, gdy przedstawi swoje decyzje. Nie przejmujmy się tym teraz. Musimy wykorzystać ten moment, jesteśmy na fali wznoszącej, musimy pójść za ciosem. Jak się okazało, strategia wymyślona przez premiera Jarosława Kaczyńskiego, naszego szefa, po raz kolejny okazała się skuteczna. Już trzeci raz prezydentem zostaje osoba, która według wszelkich przewidywań, nie powinna nim zostać. Mamy więc wybitnego przywódcę, którego trzeba słuchać.

Przed tą kampanią wielu skreślało Jarosława Kaczyńskiego oraz wróżono, że jeśli Nawrocki przegra, to będzie koniec i prezes PiS będzie musiał odejść. Wygląda jednak na to, że jest wręcz przeciwnie, umocnił swoją pozycję.

Jeśli ktoś, choć trochę obserwuje polską scenę polityczną, to łatwo może dojść do jednego wniosku: Jarosława Kaczyńskiego można lubić albo nie, można się z nim zgadzać albo nie, ale to jest strateg, polityk wybitny, człowiek wielkiego formatu, z którym trzeba się liczyć i którego warto słuchać. Dla mnie to naprawdę śmieszne i jednocześnie żenujące, gdy widzę to polityczne przedszkole w Sejmie, które co jakiś czas wyskakuje i próbuje rzucać w jego stronę jakieś obraźliwe słowa. To oczywiście świadczy o braku klasy z ich strony. To dzieciaki, które muszą się jeszcze bardzo, bardzo dużo nauczyć.

Jak pan ocenia rolę Pawła Szefernakera, szefa sztabu? To kolejne wybory, które wygrywa jako szef kampanii.

Wybitna postać. Wspaniały kolega, człowiek, który działa dokładnie tam, gdzie trzeba i robi to bez afiszowania się. Miałem okazję obserwować go przy pracy i muszę powiedzieć, że działa wręcz genialnie. Był kilka kroków przed naszymi konkurentami, reagował z wyprzedzeniem na ich bezczelne, podłe insynuacje i działania wobec naszego kandydata. To człowiek niezwykle skuteczny, a przy tym po prostu dobry, życzliwy kolega. Naprawdę, świetna postać.

Czytaj też:
Obrzydliwy hejt na córkę Nawrockiego. "Nie ma mojej zgody na niszczenie tej dziewczynki"
Czytaj też:
Kiedy Nawrocki zostanie zaprzysiężony i obejmie urząd? Oto najważniejsze terminy


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także