"Mamy potężne wątpliwości". Bodnar o decyzji Hołowni

"Mamy potężne wątpliwości". Bodnar o decyzji Hołowni

Dodano: 
Adam Bodnar i Szymon Hołownia
Adam Bodnar i Szymon Hołownia Źródło: PAP
Szymon Hołownia zapowiedział, że zwoła Zgromadzenie Narodowe i odbierze przysięgę od Karola Nawrockiego. Decyzję marszałka Sejmu skomentował minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Sąd Najwyższy na posiedzeniu całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podjął uchwałę o stwierdzeniu ważności wyborów Prezydenta RP. – Sąd Najwyższy stwierdza ważność wyboru Karola Nawrockiego – przekazał prezes Izby Kontroli Krzysztof Wiak.

Hołownia: Najzagorzalsi przeciwnicy PiS mówili czystym PiS-em

Komentując decyzję SN Marszałek Sejm Szymon Hołownia stwierdził we wtorek, że "są wątpliwości co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN", ale "nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy". Z tego powodu 6 sierpnia zostanie zwołane Zgromadzenie Narodowe, przed którym Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta kraju.

"Każdy przypadek nieprawidłowości w komisjach musi sumiennie wyjaśnić prokuratura. A my musimy zamknąć ten zadziwiający czas, w którym najzagorzalsi przeciwnicy PiS, mówili czystym PiS-em („Pani Marszałek, trzeba anulować, bo przegramy!”). I wrócić do roboty" – napisał Hołownia w swoim poście na platformie X.

Bodnar ocenił decyzję Hołowni

Do słów Szymona Hołowni odniósł się w środę minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

– Myślę, że pan marszałek już powiedział, co zamierza zrobić, już podjął decyzję. Myślę, że ta procedura dokonania zaprzysiężenia prezydenta składa się z dwóch etapów. Jeden to jednak orzeczenie Sądu Najwyższego, drugi to zaprzysiężenie przed Zgromadzeniem Narodowym – powiedział prokurator generalny na antenie TVN24.

– Co do tego orzeczenia mamy potężne wątpliwości po wczorajszym, nie tylko że orzekała Izba Kontroli Nadzwyczajnej, ale także ze względu na te liczne nieprawidłowości, które wypłynęły w toku rozpatrywania protestów wyborczych, także w czasie samego posiedzenia SN – podkreślił Bodnar.

Jak zaznaczył szef resortu sprawiedliwości: "Mamy też zasadę konstytucyjną, która mówi o domniemaniu ważności wyborów". – Jak rozumiem, tym przede wszystkim kieruje się pan marszałek – powiedział minister.

Czytaj też:
"To nie jest żaden sąd. Mamy decyzję grona osób". Kalisz nie odpuszcza
Czytaj też:
RPO o orzeczeniu SN i kontrowersjach wokół zaprzysiężenia prezydenta


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: TVN24 / X, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także